kwietnia 19, 2022

„Macie diabła za ojca” Curzio Nitoglia [recenzja]

 

„Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. 


Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. 


Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście»”

J 8,42-47


Do tych słów Jezusa wracam za każdym razem, gdy myślę o książce ks. Curzio Nitoglia, wydanej nakładem Wydawnictwa @3dompro i do niej powędrowały moje myśli, gdy tradycyjnie od setek lat modliliśmy się w Kościele w Wielki Piątek o nawrócenie Żydów. Modlitwa ta jest częścią naszego katolickiego dziedzictwa, sięgającego co najmniej 700 lat. Słowa modlitwy zaczęły jednak wzbudzać różne kontrowersje i ostatecznie została ona zmieniona. Usunięcie przez papieża Jana XXIII z wielkopiątkowej modlitwy powsze­chnej zwrotów „pro perfidis judaeis” i „judaica perfidia” przeszło do historii jego pontyfikatu i stało się symbolem przemian w stosunkach między Kościo­łem a Żydami. Rzadziej może pamięta się, że owo usunięcie określenia perfidia zapoczątkowało dalszą przemianę formuły modlitwy, tak że w aktualnej, czwartej wersji bardzo niewiele pozostało z jej pierwotnego brzmienia, stąd wielu chciałoby zagłębić sie w tematykę żydowską, by lepiej zrozumieć tenże problem i stosunki Kościoła z Synagogą. Nie sposób jednak zrozumieć tegoż bez lektury książki „Macie diabła za ojca” Curzia Nitoglii. Czytelnik podczas lektury stara się dokładniej przyjrzeć temu, w jakim obecnie położeniu znajduje się judaizm i jakie stanowisko wobec niniejszej religii przyjmuje Kościół katolicki i jego wierni.

Żydzi wciąż uznają się za naród wybrany, choć status ten utracili w momencie odrzucenia Jezusa Chrystusa i nieuznania go za swojego Zbawiciela. Od tej chwili to katolicy stanowią umiłowaną przez Stwórcę wspólnotę. Autor książki prowadzi czytelnika przez meandry judaizmu, pokazuje, jak Kościół katolicki odnosił się do judaizmu przed postanowieniami II Soboru Watykańskiego. Problematyka żydowska ukazana została wszechstronnie od strony teologicznej, politycznej, a także ekonomicznej i etnicznej. Rozważania przedstawione w książce opierają się na Piśmie Świętym, tradycyjnym Magisterium, a także twórczości autorów kontrrewolucyjnych, poruszających temat sekretnego układu żydowsko-masońskiego. Postanowienia tegoż traktatu miały uderzać w stabilność Kościoła katolickiego.

Naród żydowski został wybrany i poświęcony, aby nieść nam Mesjasza, naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Ale dlaczego jest on święty i wybrany? Chrystus jest tym który uświęca naród żydowski, czy to krew żydowska uświęca Jezusa? Dla chrześcijan, prawdziwego Izraela, odpowiedz jest oczywista, ale dla Izraela fizycznego, cielesnego niestety nie… Dla Żydów Mesjasz byłby wielki przez sam fakt bycia Żydem według krwi. Zatem kiedy nadszedł prawdziwy Mesjasz i nauczał, że człowiek staje się świętym przez Wiarę i dobre uczynki, Żydzi zabili Go i splamili się zabójstwem Boga: A cały lud zawołał: „Krew Jego na nas i na dzieci nasze” (Mt 25, 27).


Dzieło „Macie diabła za ojca” pokazuje nam Prawdę Ewangeliczną, autor wyciąga wiele teologicznych wniosków, ukazuje Żydostwo w świetle tajemnicy historii, zapoznaje czytelnika z wiarą, etyką i rytuałami religii żydowskiej, traktuje o Talmudzie, zapoznaje nas z założycielskimi mitami syjonizmu, pokazuje związek z narodowym socjalizmem i odsłania przed czytelnikiem współczesne oblicza judaizmu: mondializm, plutokrację, masonerię; pokazuje też, że nie ma nic bardziej zgubnego dla Żydów niż pozostawienie ich w błędnym przekonaniu o byciu nadal obdarzonymi łaską przez Stwórcę. Tekst książki odnosi się do problemu żydowskiego w duchu prawdziwej miłości. Nie ma bowiem niczego bardziej szkodliwego dla Żydów, niż ukrywanie przed nimi, bądź zmuszanie ich do zapomnienia o fundamentalnych prawdach Objawienia. 


Książka jest skarbnicą wiedzy, doskonale napisana, stanowi logiczne wyjaśnienie bardzo złożonego tematu stosunków Kościoła rzymskiego z żydowską Synagogą. Dla wszystkich katolików, którzy lubią wiedzieć więcej, dla Żydów, którzy mogą się jeszcze nawrócić, by ożyły w nich słowa Nowego Testamentu: „Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość” Ef 2, 13-14.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz