lipca 03, 2022

Jean Ousset „Działanie” [recenzja]


„Największym nieszczęściem, jakie może spotkać jakąś epokę lub jakiś kraj, jest porzucenie prawdy lub jej umniejszenie. Po każdym innym ciosie można się podnieść, ale nie po tym, jak poświęciło się same zasady. W pewnych momentach umysły mogą się ugiąć, a moralność publiczna może zostać dotknięta jakąś wadą lub złym przykładem. Nic jednak nie jest stracone, jeśli prawdziwa doktryna trwa w nienaruszonym stanie. Dzięki niej prędzej czy później wszystko, ludzie i instytucje, wróci do należytego porządku. Zawsze bowiem można odzyskać dobro, jeśli nie utraciło się prawdy. (…) Największą przysługą, jaką człowiek może oddać swoim bliźnim w czasie ogólnego osłabienia i zamroczenia, jest wyraźne i odważne głoszenie prawdy, nawet gdy nikt nie chce jej słuchać. W ten sposób wpuszcza on do umysłów chociaż promyk światła, a nawet jeśli jego głos nie jest w stanie przebić się przez zgiełk chwili obecnej, to przynajmniej w przyszłości zostanie przyjęty jako posłaniec zbawienia” - to słowa bpa Charlesa-Emila Freppela, przytoczone w książce wspaniałego myśliciela Jeana Ousseta. Czy ten cytat nie brzmi dziś nad wyraz aktualnie? W czasach, w których zatraca się znaczenie najwyższych wartości, miesza się pojęcia, zło uznawane jest za dobro, a dewiacja za normalność… w czasach, w których świat staje na głowie, wypacza totalnie pojęcia rodziny, kobiecości, równości, tolerancji, wprowadza nowe, obco brzmiące terminy, rozmydlające rzeczywistość, w czasach, w których cesarz biega nago po ulicach, a ludzie podziwiają jego niewidzialne szaty, bo jakiś oszust im powiedział, że to oznaka mądrości, potrzebne jest nam małe dziecko, które powie PRAWDĘ i krzyknie, że król jest nagi! Potrzebujemy jako społeczeństwo lektury Jeana Ousseta, który wyraźnie mówi, że potrzeba nam DZIAŁANIA i w tej genialnej książce po mistrzowsku syntezuje swoje myśli i doświadczenia, dzięki którym można zorganizować trwałą i owocną działalność, która odeprze rewolucje kulturową, w której antykultura stał się kulturą. Potrzeba nam czystej doktryny… czystej, niezmąconej modernizmem doktryny i chrześcijańskiej edukacji. 


Żyjemy bowiem w epoce, w której nie tyle wiara przechodzi kryzys, co sam ROZUM… 


Książka wydana przez Wyd. Andegavenum. Znajdziecie ją na stronie Instytutu Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz