listopada 21, 2022

Chesterton, Polska i polityka [recenzja]

 

„Człowiek, który kocha ludzkość, a lekceważy patriotyzm, w rzeczywistości lekceważy ludzkość” to słowa Chestertona przytoczone przez Wojciecha Golonkę w niezwykle wartościowej książce „G. K. Chesterton, Polska i Polityka”. Ważną konsekwencją szytego na miarę narodu jest cnota patriotyzmu, która pozwala na naznaczone miłością utożsamianie obywatela z państwem i ojczyzną: „Kocham ten mój kraj miłością przewyższającą fanatycznych nacjonalistów. Czasem przelanie swej krwi za kraj lub wsparcie go pieniędzmi okazuje się czymś stosunkowo łatwym, natomiast zdarza się, że obdarzenie go prawdą jest najtrudniejszą ze wszystkich rzeczy" Wojciech Golonka cytuje dalej Chestertona…. 


Społeczeństwo ogólnie ma problem z prawdą, którą próbuje redefiniować, bądź zastępuje pojęciami nowoczesności, demokracji, albo prawdę (co gorsza) kojarzy z prasą… co mówi o tym Chesterton? Definiuje pozostałe terminy:


Demokracja:

„Nowoczesność nie jest demokracją; maszyneria to nie demokracja; oddanie wszystkiego pod dyktando handlu i rynku nie jest demokracją. Kapitalizm nie jest demokracją; jest on wyraźnie, w swych tendencjach i posmaku raczej przeciwko demokracji. Plutokracja z definicji nie jest demokracją. Ale wszystkie te nowoczesne rzeczy wprosiły się do świata mniej więcej w tym czasie lub krótko po tym, jak wielcy idealiści, pokroju Rousseau czy Jeffersona przemyśleli demokratyczny ideał demokracji”


Prasa:

„Problem z prasą polega na tym, że nie jest tym, czym jest nazywa na. Nie jest ona 'prasą popularną [ludową]'. Nie jest prasą publiczną. Nie jest organem opinii publicznej. Stanowi spisek dosłownie kilku milionerów (...). Zwykły adresat wiadomości otrzymuje wszystkie swoje informacje polityczne i wszystkie swoje polityczne rozkazy marszowe od tego, co stanowi obecnie rodzaju tajne stowarzyszenie, z małą ilością członków, ale z dużą ilością pieniędzy”


Umysłowa ciasnota „politycznej poprawności”, terror „religijnej poprawności” oraz medialna dezinformacja to to co kształtuje przestrzeń publiczną zdaniem Chestertona. 


Twierdzi on, że system demokratyczny winien odpowiadać porządkowi, w którym przekonania danego narodu są rzeczywiście odzwierciedlane, pod warunkiem, że są w obrębie pewnego kręgu cywilizacyjnego, przepojonego między innymi wiarą. Czy wszyscy w obrębie jednego narodu uznajemy podobne wartości? „Dziś, kiedy widzę nieznajomego idącego ulicą, nie założyłbym się, że uznaje on choćby kwestię noszenia ubrań. Kraj jest usiany koloniami nudystów, regały książkowe są zaśmiecone czasopismami dla nudystów, gazety roją się od uprzejmych akapicików wychwalających opaloną skórę i odwagę tego szczególnego rodzaju anarchicznych osłów, o których tu mowa. W każdej chwili może pojawić się coś takiego jak wola ogółu, ale bez Wiary, która by ją wspierała, jest to niezwykle słaby i chwiejny rodzaj woli" 


Chesterton chwali cnoty Polski i Polaków sprzed stu lat, pytanie na ile się dziś jako naród do nich poczuwamy. Czuję dług wdzięczności wobec Chestertona w związku z jego zaangażowaniem na rzecz polskiej niepodległości, uwielbiam jego zabawny i częściowo ekstrawagancki język.

Myśl polityczna Chestertona ma niezwykłą wartość. Książka Wojciecha Golonki jest intelektualnym lekarstwem, zastrzykiem wspomagającym odporność rozumu przeciw głupocie. Z przytaczanymi argumentami i ich logicznym uzasadnieniem nie sposób dyskutować, można zatem z przyjemnością oddać się lekturze, bo mądrego dobrze i posłuchać i poczytać … i wcielić prawdę w życie. Książka szkicuje głębię związków Chestertona z Polską i przedstawia jego szeroko pojmowaną myśl polityczną. Wspaniała lektura dla Polaków, doceniających wartość prawdy i dla tych, którzy ulegli kłamliwym manipulacjom - na przebudzenie. 


„Staję się ortodoksyjny, ponieważ doszedłem, słusznie lub niesłusznie, po wytężeniu mego mózgu, aż pękał w szwach, do dawnego przekonania, że herezja jest gorsza nawet od grzechu. Błąd jest bardziej groźny niż zbrodnia, ponieważ błąd rodzi zbrodnię. (...)

Nienawidzę współczesnego sceptycyzmu, bo jest niebezpieczny” G. K. Chesterton 🤎


Ortodoksyjny = prawowierny (czyt. wierny prawdzie)


Książka wydana przez Instytut Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum. Dziękuję serdecznie za egzemplarz do napisania recenzji.


https://andegavenum.pl/ksiazki/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz