lutego 15, 2023

Lektury duchowe na Wielki Post od Wyd. Gerardinum [recenzja]


Wielki Post zbliża się wielkimi krokami. Żeby dobrze wykorzystać ten czas duchowych przygotowań do Wielkiej Nocy, towarzyszymy Chrystusowi w najtrudniejszych chwilach ziemskiego życia, uczestniczymy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej i w Gorzkich Żalach, wpatrujemy się w Krzyż, który otworzył dla nas bramy Zbawienia. Niezwykle pomocna w rozważaniach Męki Pańskiej staje się dobra lektura duchowa. Nasze spojrzenie nie odbiega od Krzyża, gdy spoglądamy na Matkę Boską Bolesną, która w tym miejscu objęła na życzenie Chrystusa matczyną opieką wszystkie Boże dzieci. Gdy czytamy o wydarzeniach z Golgoty, okazujemy Chrystusowi miłość i wdzięczność. Jak bardzo musiał być wdzięczny Maksymilianowi Marii Kolbe Franciszek Gajowniczek, który dzięki świętemu kapłanowi mógł żyć. O ileż bardziej my powinniśmy okazywać wdzięczność Jezusowi, skoro On wyjednał nam życie na całą wieczność. On Jeden za nas wszystkich, którzy wierzą w Jego śmierć i Zmartwychwstanie i postępują zgodnie z wolą Bożą.

W dzisiejszym poście przedstawię Wam kilka ciekawych propozycji, które pomogą Wam w lepszym przeżywaniu tego pięknego okresu. Wszystkie książki pochodzą z Wydawnictwa Świętej Tradycji Gerardinum:

1. „Czytania o Męce Pańskiej” ks. Kazimierza Riedla, to reprint z 1901 roku. 

Dlaczego katolik powinien rozmyślać o Męce Pańskiej? Bo kocha… a miłość ma to do siebie, ze myślimy o tym, kogo kochamy, o tym, co dobrego ten ktoś dla nas zrobił i serdecznie mu za to dziękujemy, pragniemy się jakoś odwdzięczyć. Sam Jezus cieszy się, gdy myślimy o Nim z wdzięcznością, ile dla nas wycierpiał, jak okropną śmierć poniósł, by otworzyć przed nami wieczność. Jeszcze większą miłość rozpalamy do Niego w naszych sercach. 

Pan Jezus objawił św. Gertrudzie, że „ile razy kto z nabożeństwem spogląda na Chrystusa ukrzyżowanego, tyle razy spogląda nań miłościwe najlitościwsze miłosierdzie Boże”. Jeśli samo spojrzenie jest taką łaską, to jak wiele można łask otrzymać, gdy się rozważa Mękę naszego Zbawiciela!

Rozważanie Męki Pańskiej chroni dusze przed popełnieniem grzechu - człowiek zastanowi się, zanim świadomie wbije cierń w głowę Chrystusa. 

Książeczka zawiera 12 krótkich rozdziałów. Czytelnik towarzyszy Chrystusowi w Ogrójcu, staje z Jezusem przed Kajfaszem, staje się świadkiem zaparcia się św. Piotra Apostoła, przygląda się Chrystusowi idącemu na śmierć. W każdym rozdziale jest dużo nawiązań do Pisma Świętego, pada wiele pytań retorycznych, adresowanych do duszy. Rozważania są krótkie, treściwe, wzruszające, palące smutkiem, a jednocześnie regenerujące. Po lekturze człowiek odczuwa jeden lęk: przed grzesznym światem i okazją do grzechu. Buduje się bojaźń Boża, tak bardzo nam potrzebna do zbawienia. 

Wspaniała mała (format B5) książeczka (tylko 150 stron), z której płynie nauka, by nie starać się „układać” z tym światem, bo nie można dwóm panom służyć, a Królestwo Niebieskie nie jest z tego świata. Wspaniała pozycja! Z serca polecam!


2. Kolejną wspaniałą propozycją lektury duchowej na Wielki Post są "Uwagi o Męce Pana Jezusa dla dusz pobożnych" św. Alfonsa Marii Liguori, reprint z 1931 roku.

  

Św. Alfons Maria Liguori pisze na wstępie: "Jak Panu Jezusowi się podoba, jeśli często myślimy o Jego męce i haniebnej śmierci, jaką za nas poniósł, z tego się okazuje, iż ustanowił Najświętszy Sakrament Ołtarza, abyśmy zawsze pamiętali o miłości, jaką nam przez to okazał, iż ofiarował się na śmierć dla naszego zbawienia. Wiemy już, iż w noc, poprzedzającą śmierć swoją ustanowił ten Sakrament miłości, a skoro rozdał swe ciało uczniom, powiedział im, a przez nich nam wszystkim, że przyjmując Komunię św., powinniśmy sobie przypominać, co On dla nas wycierpiał"

"Ilekroć będziecie ten chleb jedli i kielich pili, śmierć Pańską będziecie opowiadać"


Ta książka zajęła w moim sercu specjalne miejsce. Z jednej strony napisana jest przez wspaniałego świętego kapłana, z drugiej zaś rozpoczyna się od największego skarbu, jaki został nam katolikom ofiarowany - od Eucharystii. Temat wyjątkowo ważny w czasie, gdy Msza Św. i jest dziś coraz mniej rozumiana, wręcz kojarzona ze stołem biesiadnym a nie śmiercią krzyżową naszego Pana Jezusa. 

Św. Alfons Maria Liguori przywołuje w treści wiele pięknych cytatów świętych i błogosławionych KK. Św. Bernard i św. Filip Benicjusz czytali krucyfiks jak najwspanialszą księgę o miłości. 

Dzieło to powstało, gdy sam autor miał 77 lat i jak pisze, "skreślił je dla własnych korzyści duchowych", by przygotować się na godzinę własnej śmierci, by w tym momencie mieć przed oczami Chrystusa Ukrzyżowanego, by oddać duszę prosto w Jego ręce. 


Ogromnie mnie te słowa wzruszyły... Katolik powinien żyć tak, by po śmierci zobaczyć Boga. Te słowa usłyszałam ostatnio na kazaniu, zostały we mnie i intensywnie pracują. Człowiek karmi duszę obrazami. Ileż z tych obrazów jest często niepotrzebnych, marnej jakości, ileż z nich obraża samego Boga... Krucyfiks staje się nie tylko obrazem, ale pokarmem duszy, by kiedyś oddać ją prosto w Jego objęcia... Ależ ta książka jest wspaniała! Przeczytacie w niej również o Żydach i ich wyobrażeniu Mesjasza. Wymienione są błędy Żydów, odnoszące się do Odkupiciela. Odwołuje się do Starego Testamentu, opowiada o żydowskich obrzędach z kozłem ofiarnym (bardzo istotna historia, którą Żydzi powinni jednoznacznie odczytać) etc.


Kolejne rozdziały traktują o Męce Pana Jezusa: o biczowaniu, koronowaniu cierniem i krzyżowaniu. Na końcu książeczki znajdziemy "Rozmyślania o męce Pana Jezusa na każdy dzień tygodnia" (zaczynamy oczywiście od niedzieli), Zegar Męki Pańskiej oraz przepiękną Modlitwę do Pana Jezusa. 

Książeczka jest niewielkich rozmiarów - format B5 - idealna do ręki. Zawiera 285 stron. Zdecydowanie mój faworyt jeśli chodzi o lektury na Wielki Post.


3. Trzecią piękną propozycją lektury duchowej - reprint z 1875 r. - są "Nauki o Męce Pańskiej" ks. dr Antoniego Krechowieckiego: "Każde tu słowa, bracia moi - nauką, każdy szczegół - tajemnicą wielką" to idealne podsumowanie tej niezwykle pięknej książeczki, która przenosi czytelnika do Ogrójca. 

Nauki mają formę homilii, są krótkie, bardzo treściwe, wiele się z nich dowiedziałam. Oparte są na Piśmie Świętym. Książeczka składa się z dziewięciu nauk na 250 stronach: 

Jezus konający w Ogrójcu

Pocałunek Judasza - Jezus więzień

Biczowanie - Ukoronowanie cierniem

Droga na Kalwaryę

Ukrzyżowanie

Modlitwa z  krzyża. Przebaczenie

Nawrócenie łotra - trzy krzyże

Syn i Matka

Śmierć Jezusa

Już same tytuły nauk zdradzają pewną głębię, na którą autor zaprasza czytelnika. Zasadniczo tematyka tych trzech książeczek jest identyczna, zawarta w nich treść obfituje w bogactwo różnorodnych spostrzeżeń, wniosków, nauk. jestem bardzo szczęśliwa, że mogę zapoznać się z każdą z nich.

  

4. Ostatnia książka poświęcona jest Matce Boskiej Bolesnej.

 

Jest to reprint z 1911 roku, książeczka autorstwa ks. Aleksandra Mohla. Na 373 stronach zamieszczono 40 czytań o Matce Boskiej, która stała pod Krzyżem, z przykładem dusz, które ją czciły w sposób szczególny oraz praktyką na każdy dzień, w którym rozważamy czterdzieści bolesnych tajemnic życia Najświętszej Maryi Panny. 




Dlaczego rozważamy ból Matki Boskiej, która cierpiała u stóp Krzyża? Dlatego, że chcemy z Nią współczuć, obrzydzić sobie grzech, zaczerpnąć siły do znoszenia różnych przeciwności życia. To niezwykle ważna książeczka, idealna do czytania oprócz rozważań Męki Pańskiej. 


Na koniec podzielę się z Wami informacją, jak czytać wymienione wyżej lektury: idealnym czasem jest chwila po porannej modlitwie, wolna od wszelkich zajęć, czas, w którym nie jesteśmy narażeni na roztargnienia i inne przeszkody (najlepiej, jak domownicy śpią ;) Czytanie poprzedzamy modlitwą "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Maryjo" i oddajemy się 15 minutowej lekturze: "Pamiętaj, że ten Chrystus, którego mękę rozważasz, patrzy na ciebie i w czasie, gdy Mękę i śmierć za ciebie ponosił, pamiętał o Tobie"

Rozważając, starajcie się przenieść myślami do tamtych smutnych chwil, jakbyście byli przy nich obecni. Po skończonej lekturze "idź do swoich zajęć, starając się w życie wprowadzić to, coś postanowił". Miej przed oczami Jezusa i Maryję, by po śmierci też ich zobaczyć w pierwszej kolejności i wpaść duszą w ich objęcia.

Wpis powstał we współpracy z Gerardinum Wydawnictwem Świętej Tradycji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz