„Chciałbym, aby gazeta adresowana była do ćwierćwykształconych; to znaczy do wielkiego nowego pokolenia, które jest wychowywane przez szkoły Zarządu, do młodych mężczyzn i kobiet, którzy potrafią tylko czytać, ale nie są zdolni do stałej uwagi. Ludzie tego rodzaju chcą czegoś, co zajmie ich w pociągach, autobusach i tramwajach. Chcą najlżejszych i najbardziej spienionych informacji - kawałków historii, kawałków opisów, kawałków skandali, kawałków żartów, kawałków statystyk, kawałków głupot. Czy nie mam racji? Wszystko musi być bardzo krótkie, najwyżej na dwa cale; ich uwaga nie jest w stanie utrzymać się dłużej niż dwa cale. Nawet pogawędka jest dla nich zbyt solidna; oni chcą pogaduszek”
… a potem wymyślono media społecznościowe, a jeszcze później rolki…
Fragment książki, którą czytam chyba czwarty raz (a wertuję setny), to „Upadek i odbudowa kultury chrześcijańskiej” Johna Seniora, wyd. Dębogóra - warto sięgnąć po tę lekturę. Na pełną recenzję zapraszam TU.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz