Nasza lektura Biblii jest lekturą przekładu. Trzy czwarte lektur, które czytamy, to właśnie tłumaczenia. Biblia jest najczęściej tłumaczoną księgą świata. Jej niezrozumiałość nie wynika z niej samej, ale z niewystarczającego tłumaczenia bądź brakujących komentarzy, których wymaga tekst, powstały w tak odległej przeszłości w kulturze semickiej.
Przekład nigdy nie będzie jednak w 100% identyczny z oryginałem, ponieważ warunki językowe języka docelowego nigdy nie będą całkowicie odpowiadały językowi wyjściowemu. Poza tym przekład zawsze będzie niósł ze sobą swego rodzaju interpretacje, żeby ułatwić zrozumienie tekstu, który czasowo i kulturowo jest współczesnemu człowiekowi bardzo odległy.
Żyjemy w czasach, w których możemy swobodnie sięgać po Pismo Święte, ponieważ nie kosztuje tyle co średniowieczna wioska i jest dla nas dostępne w wielu tłumaczeniach. W przeciwieństwie do Tory czy Koranu, Biblia w tłumaczeniu nie traci swojego charakteru, ponieważ w chrześcijaństwie od początku mamy do czynienia z przeplataniem się a nawet „pomieszaniem” języków. Jesus mówił po aramejsku, hebrajsku i grecku - z Piłatem rozmawiał najprawdopodobniej po grecku (takie informacje wyniosłam z greki nowotestamentowej), uczniowie Chrystusa głosili Ewangelię po a aramejsku i grecku, pisali natomiast tylko po grecku. Zatem od początków Pierwszego Kościoła napotykamy na tematykę przekładu i transferu kulturowego treści Ewangelii poza świat semicki nie tylko na język grecki. Z czasem szybko pojawiają się kolejne języki chrześcijaństwa: koptyjski, ormiański, syryjski i łacina - za za tym kolejne tłumaczenia Biblii.
Nie jesteśmy w stanie stworzyć w języku polskim takiego obrazu, jaki maluje się przed kimś, kto czyta pierwsze księgi Starego Testamentu w oryginale, czyli w języku hebrajskim. Czytając Słowo Boże w przekładzie polskim obcujemy ze swego rodzaju interpretacją pośrednika - tłumacza.
Mogę tu podać świetny przykład: W tradycji polskich przekładów Biblii z języka hebrajskiego zamiast „sprawujcie opiekę nad nią [ziemią] jest określenie oznaczające władzę i panowanie, np. w Biblii Tysiąclecia (wyd. 3): „abyście zaludnili ziemię i czynili ją sobie poddana", podobnie w drugiej części tego wiersza: „abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym" itd. Niemalże identyczny przekład z języka łacińskiego znajdujemy w przekładzie Biblii Jakuba Wujka. Przekład Septuaginty - Biblia Pierwszego Kościoła w przekładzie ks Popowskiego pomija niuanse semantyczne leksyki hebrajskiej, a trzyma się greckiej. Otóż w całym dziedzictwie pisanym starożytnej Grecji rzeczownik KYRIOS, który jest głównym członem użytego tu czasownika KATAKYRIEUO (a także jako podstawa słowotwórcza czasownika KYRIEUO), ma, owszem, znaczenie „pan, władca", lecz także „stróż, opiekun". KATAKYRIEUO (podobnie KYRIEUO) zatem to albo „brać pod swoje panowanie, stawać się panem" czegoś, albo „opiekować się, być stróżem, być opiekunem" czegoś, Za wyborem w niniejszym przekładzie drugiego znaczenia przemawia też teologia Nowego Testamentu, gdzie wyraźniej niż w Starym Testamencie jest powiedziane, że panem całego stworzenia jest Bóg, a ściślej Syn Boży, człowiek natomiast jest dzierżawcą, opiekunem tego stworzenia lub współdziedzicem Syna Bożego. Może jednak warto by było zajrzeć do języka hebrajskiego? Z ogromną ciekawością sięgnęłam po hebrajsko-polski Stary Testament Torę z kodami gramatycznymi i transliteracją. W Rdz 1,28 znajdujemy tu słowo וְכִבְשָׁהָ czyli wəkibšuhā - dosłownie „ujarzmiajcie ją”. Niesamowite niuanse spotyka zatem ten fragment w zależności od tłumaczenia i od języka, z którego to tłumaczenie jest wykonywane.
Język hebrajski maluje przed nami obraz nie tylko słowem, ale znaczeniami tego słowa, które dostrzega wyłącznie osoba posługująca się tym językiem. Przykład znajdujemy już w pierwszych słowach Starego Testamentu. Nazwa pierwszej księgi Tory to בְּרֵאשִׁית czyli „Bereszit” - co znaczy „Na początku”. Od tego słowa wzięła się nazwa całej księgi tłumaczonej na język polski przez ks Wujka jako Księga Rodzaju. W języku staropolskim słowo „rodzaj” znaczył tyle samo co „początek”. Dlaczego zatem z biegiem lat w języku polskim nie zmieniono nazwy pierwszej księgi? Otóż przez uzus językowy! Nazwa „Księga Rodzaju” była bowiem już silnie zakorzeniona w polskiej rzeczywistości językowej i duchowej.
Arcyciekawym przykładem na to, że nie wystarczy oddać znaczenia wyrazu w języku docelowym, bo tekst oryginału zwykle może nieść ze sobą dodatkowe znaczenie są słowa o tym, że Adam został ukształtowany z prochu ziemi. Ten związek z ziemią subtelnie podkreśla hebrajskie współbrzmienie הָאָדָם(ha'ādām) „człowiek”, z הָאֲדָמָה (haadāmâ) ,„ziemia” (Rdz 2,7). Nosi więc Adam w sobie to niezwykłe epitafium:„prochem jesteś i w proch się obrócisz!” (Rdz 3,19). Narracja nie zawiera opisu Adama (należy założyć, że miał cechy typowego człowieka), ponownie jednak hebrajska gra słów 'ādām – 'adāmâ łączy się z wyrazem „dm”, który oznacza „mieć czerwoną barwę”, co sugeruje rdzawy odcień ziemi. Ten związek Adama z ziemią, prochem i polem jest jedną z cech relacji Adama z całym porządkiem stworzenia.
W oryginale hebrajskim istnieje znacząca różnica między Adamem i Ewą. Kiedy Adam zostaje stworzony, używany jest czasownik „jacar” יצר . Oznacza to „On ulepił/ukształtował” i jest tym samym czasownikiem, którego używa się w odniesieniu do garncarza, który formuje naczynia z gliny. Czasownik „jacar” jest domyślnym słowem określającym boskie stworzenie i pojawia się wielokrotnie w Księdze Rodzaju.
W przypadku stworzenia Ewy zamiast tego użyto czasownika „banah” בנה oznaczającego „zbudował” . To jedyne miejsce w Biblii, gdzie budowanie oznacza tworzenie. Dlaczego? Czasownik banah בנה jest spokrewniony ze słowem binah בינה oznaczającym „zrozumienie” i „inteligencję”.
Prorok Izajasz pisał o przyszłym Mesjaszu i powiedział, że z pnia Jessego wyrośnie pęd: „Spocznie na nim duch Pański, duch mądrości i zrozumienia (binah)” (Iz 11:2).
W tłumaczeniu z języka hebrajskiego całkowicie tracimy znaczenie imion biblijnych.
Weźmy jako przykład postać trzeciego patriarchy Jakuba. W języku angielskim Jacob, po polsku Jakub, to tylko imię. Ale po hebrajsku Jakub to יַעֲקֹב Yaakov , co pochodzi od rdzenia עקב AKB, co oznacza „podążać”. Dzieje się tak dlatego, że w łonie matki Jakub chwycił swojego brata bliźniaka Ezawa za piętę (עָקֵב – akev ), ale ostatecznie urodził się jako drugi (Rdz 25:26). Jakub znaczy tyle, co „chwytak za piętę” :) W Biblii Pierwszego Kościoła w przypisach czytamy, że w imieniu „Jakub” kryje się znaczenie „Jahwe chroni”. Sugeruje to, że nosiciel tego imienia jest pod szczególną opieką Boga. W związku z tym, że Żydom nie wolno było wymieniać imienia Boga Jahwe, to na skutek brzmieniowego podobieństwa z innym wyrazem hebrajskim, który znaczy „pięta” ludowa etymologia uznała, że Jakub to ktoś, kto podstępnie chwyta za piętę i stara się mu przeszkodzić. Zwróćcie uwagę, że polski związek frazeologiczny „deptać komuś po piętach” w znaczeniu „śledzić kogoś” musiał wziąć swój początek właśnie od tego fragmentu Biblii.
Zatem można przyjąć, że z hebrajskiego punktu widzenia imię Jakub nie jest pochlebne; skoro oznacza „naśladowcę” lub „drugi najlepszy”. Może dlatego hebrajski odbiorca tego fragmentu zakłada, że Bóg później zmienił Jakubowi imię. W Księdze Rodzaju 32 Jakub zmaga się z aniołem i otrzymuje nowe imię ישראל Izrael, składające się z dwóch słów: Izra („zwyciężył”) i El („Bóg”). Jacob nie musi już łapać brata za piętę. Izrael jest nowym, triumfalnym tytułem Jakuba, reprezentującym jego odkupienie.
Nazwa Izrael będzie miała długie i wzniosłe dziedzictwo. Dwunastu synów Jakuba nazywało siebie Izraelitami (a nie „Jakobitami”), a kiedy w XX wieku naród żydowski zjednoczył się, tworząc państwo, nazwał go Państwem Izrael.
Jak widzicie mnóstwo treści kryje się w języku hebrajskim, równie tyle w greckim. Fascynuje mnie, jak dialog może się wywiązać między tymi dwoma przekładami, zanim zostaną finalnie przełożone na język polski.
Do napisania niniejszego artykułu posłużyłam się książkami z Prymasowskiej Serii Biblijnej wydanej przez Oficynę Wydawniczą Vocatio:
Biblia jest niewątpliwie najwspanialszą Księgą, jaką widział świat i najczęściej tłumaczonym dziełem literackim. Co najmniej jedna księga Biblii została przetłumaczona na 2 883 języki. Nowy Testament na 1329 a Stary i Nowy Testament razem na 531 języków. Do tego należy uwzględnić, że w wielu językach przekładów Pisma Świętego jest więcej. W samym języku polskim mamy Biblię w przekładzie ks. Jakuba Wujka, Biblię Tysiąclecia, Biblię w nowym tłumaczeniu z języków oryginalnych opracowanym przez Zespół Biblistów Polskich z inicjatywy Towarzystwa Świętego Pawła, Biblię Pierwszego Kościoła tłumaczoną całą z języka greckiego, do tego dochodzą różne ciekawe wydania z interesującymi komentarzami Słowa Bożego oraz poprzedzającymi Pismo Święte wstępem. Wydania są ilustrowane bądź nieilustrowane, dwujęzyczne, z objaśnieniami dla młodzieży, różnią się wielkością czcionki (wydania kieszonkowe, wydania dedykowane seniorom etc.). Ogólnie gdy chcemy kupić Biblię, wybór okazuje się wcale nie taki prosty. Przyznam szczerze, że osobiście uwielbiam każde jedno wydanie Słowa Bożego.
Jako tłumaczkę i językoznawcę przekład Biblii mnie fascynuje. Żeby przyjrzeć się bliżej dostępnym na polskim rynku tłumaczeniom najpierw chciałabym przybliżyć Wam tematykę związaną z oryginałem Pisma Świętego.
Biblia powstała ponad 1000 lat temu, jest dziełem Boga, choć spisanym ludzką ręką.
Słowo "Biblia" stanowi liczbę mnogą od greckiego wyrazu "biblon", oznaczającego "księgę" oraz "zwój papirusu".
Biblia dzieli się na Stary i Nowy Testament. Stary Testament to święte księgi judaizmu, a Nowy Testament to święte księgi
chrześcijaństwa.
Biblia jako dzieło Boga spisane wieloma rękoma napisana została w wielu językach:
1. Najstarsze księgi spisane zostały w języku hebrajskim.
2. Nowsze w języku aramejskim (język Jezusa Chrystusa)
3. Większość Nowego Testamentu powstała w języku greckim.
Rozpatrując kwestie języków oryginału w podziale na Stary i Nowy Testament, sytuacja wygląda następująco:
Stary Testament: hebrajski i greka
Nowy Testament: aramejski, hebrajski, greka
Pismo Święte powstawało etapami: najpierw przekazywane było w tradycji ustnej, następnie formowały się pisane źródła (glosy, perykopy), ostatecznie tekst został zredagowany pod natchnieniem Bożym, zatem to Bóg kierował autorami ludzkimi w przekazywaniu Nowiny o Zbawieniu. Poza tym istnieją w Piśmie Świętym autorzy ludzcy, którym przypisuje się poszczególne księgi (np. Listy Św. Pawła).
Biblia zawiera różne specyficzne formy tekstów: modlitwy, kazania, dialogi, podania i legendy, mity oraz gatunki nieliterackie: zbiory przepisów prawnych.
Szczególne znaczenie mają: psalmy, proroctwo, Apokalipsa, opowieść (historia, utwór narracyjny) i przypowieści (utwory narracyjne, które w następstwie interpretacji alegorycznej ujawniają głębszy sens).
Przekład Pisma Świętego musi być niezwykle trudnym zadaniem dla tłumaczy, nie tylko ze względu na wielość języków, na czas powstawania tekstów, tło historyczne, ale również na mnogość gatunków literackich, które Biblia w sobie zawiera.
PIERWSZE PRZEKŁADY BIBLII
1. Najstarszym istniejącym przekładem Biblii jest Septuaginta (z łac. siedemdziesiąt; oznaczana rzymską liczbą LXX oznaczającą 70, w wydaniach krytycznych przez symbol ) – pierwsze tłumaczenie Starego Testamentu z hebrajskiego i aramejskiego na grekę. Nazwa pochodzi od liczby tłumaczy, którzy mieli brać udział w pracach nad przekładem Tory. Przekład ten powstawał stopniowo pomiędzy 250 a 150 rokiem p.n.e. w Aleksandrii, i jest dziełem wielu tłumaczy.
Według Listu Arysteasza na zaproszenie króla Ptolemeusza II Filadelfa do Aleksandrii w Egipcie miało przybyć siedemdziesięciu dwóch uczonych żydowskich, po sześciu z każdego z dwunastu plemion Izraela, którzy po oficjalnym podjęciu na dworze rozpoczęli przekład Tory na grekę (koine).
Mieli oni pracować osobno, a potem wymienić się efektami tłumaczenia i
ustalić ostateczną wersję dzieła. Gdy ukończyli przekład, okazało się, że poszczególne teksty tłumaczenia są
identyczne, co odebrano jako znak od Boga.
Król chciał znać dzieło, którym posługiwała się diaspora żydowska.
Septuaginta zaś znalazła się niewątpliwie wśród rękopisów w zbiorach Biblioteki Aleksandryjskiej.
2. Następnie św. Hieronim (patron tłumaczy) przetłumaczył Biblię z Septuaginy na język łaciński i tłumaczenie to zwane jest Wulgatą.
Vulgata versio znaczy "wersja popularna".
Wulgata była najważniejszym tekstem dla średniowiecznej Europy Zachodniej, na nowożytność wywarła również duży wpływ. Dzieło Św. Hieronima było pierwszą książką wydaną drukiem (Biblia Gutenberga). Przez ponad tysiąc lat, aż po wiek XX, była podstawowym tekstem
Kościoła zachodniego, a do XXI wieku zachowało się ponad 8 tysięcy jej
rękopisów.
Wulgata stała się źródłem wielu polskich tłumaczeń Biblii.
PIERWSZE POLSKIE PRZEKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO
1. Pierwszym polskim katolickim przekładem z Wulgaty jest tłumaczenie Biblii Królowej Zofii, wykonane w XV w (Biblia szaroszpatacka) i jest to najstarsze tłumaczenie Starego Testamentu. Przekład został wykonany na zlecenie żony Władysława Jagiełły, królowej Zofii Holszańskiej. Rękopis ukończono w latach 1453–1455. Głównym autorem tłumaczenia na język polski był kapelan królowej Andrzej z Jaszowic, a przepisywaniem tekstu zajmowało się kilku kopistów.
2. Następnie w roku 1561 w Krakowie powstało kolejne tłumaczenie, zwane "Biblią Leopolity" i był to pierwszy przekład katolicki całej Biblii.
Tłumaczenia dokonano na zlecenie Marka Szarffenberga i jego syna Stanisława, stąd też inna nazwa: Biblia Szarffenbergowska. Przyjmuje się że autorem przekładu był anonimowy tłumacz, a tekst został poprawiony przez ks. Jana Nicza ze Lwowa (pseudonim Leopolita), od którego pochodzi nazwa przekładu. Przekład ten dedykowano Zygmuntowi Augustowi. Przez 38 lat, do czasu wydania Biblii w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka było to jedyne drukowane (nie licząc Starego Testamentu z rękopiśmiennej Biblii królowej Zofii) katolickie tłumaczenie Pisma na język polski.
3. W roku 1593 powstał kolejny przekład - do dziś bardzo popularny - Biblia w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka. Całość tłumaczenia została wydana po śmierci autora w roku 1599.
Podstawą przekładu Wujka był łaciński przekład Św. Hieronima – Wulgata, usankcjonowana dekretem soboru trydenckiego jako oficjalny tekst Kościoła rzymskokatolickiego w 1546 roku.
Jest to wspaniałe tłumaczenie, które stosowane było w polskiej liturgii Kościoła i zostało zastąpione w okresie Soboru Watykańskiego II tekstem Biblii Tysiąclecia.
Tekst przekładu oddawał dobrze wiele odcieni znaczeniowych oryginału,
uwzględnionych także w Wulgacie przez Św. Hieronima. Przykładem tej
staranności może być np. użycie w tłumaczeniu Księgi Rodzaju słów mąż / mężyna dla oddania łacińskiego vir / virgo. We współczesnych przekładach jest zwykle: mężczyzna / niewiasta (lub kobieta),
co nie uwypukla w taki sposób jak w oryginale związku mężczyzny z
kobietą. Z drugiej strony – narażało to tłumacza na krytykę z powodu
używania neologizmów. Większość z nich została jednak zaakceptowana
przez władze kościelne i przez odbiorców przekładu, przyczyniając się do
wzbogacenia i „uplastycznienia” języka polskiego.
Wujek korzystał z pracy swoich poprzedników – także przekładów protestanckich – oczywiście pod względem językowym.
Wprowadzone przez komisję rewizyjną przekładu Wujka zmiany i poprawki
były liczne i poważne, i w różnej skali dotknęły tekst autorski, jednak
mimo to przekład ten przeszedł do historii jako przekład Wujka. Główny cenzor ks. Stanisław Grodzki był zdania, że tłumaczenie Biblii powinno być tak wierne i dokładne, że każde słowo przekładu musi odpowiadać danemu słowu Wulgaty, choćby kosztem jasności tłumaczenia i łatwości zrozumienia myśli oryginału. Mimo zmian cenzorów tłumaczenie Wujka było arcydziełem językowym XVI w., przewyższało wszystkie ówczesne przekłady Pisma Św. i dziś jest nadal jednym z najpiękniejszych.
Bardziej obszerne informacje o przekładzie można znaleźć na podstronie Biblia
Wujka w języku i kulturze polskiej (artykuł Stanisława Koziary). Można także
obejrzeć skany online
wydania z 1599 roku, umieszczone na stronach Polskiej Biblioteki Internetowej (w polu
"katalog" szukaj tytułu "Biblia").
Szesnastowieczny przekład, modernizowany i poprawiany, pełnił swoją rolę
podstawowego polskiego przekładu katolickiego do opracowania Biblii Tysiąclecia - przez
367 lat. Spełnił bez wątpienia rolę językotwórczą, wyznaczając pewien
standard polskiego "stylu religijnego". Biblia w przekładzie ks.
Jakuba Wujka służyła nieraz także do nauki języka polskiego - zwłaszcza w latach
niewoli narodowej. Dzisiaj przed kościołem farnym w Wągrowcu stoi pomnik księdza
Jakuba Wujka, a nowe wydania jego przekładu są publikowane w pięknej szacie edytorskiej
(m.in. przez oficynę wydawniczą Vocatio i Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy).
W podobnym okresie co tłumaczenie Biblii Wujka powstały polskie przekłady innowiercze:
Przed tłumaczeniem ks. Wujka istniałyprzekłady protestanckie z języków oryginalnych: Nowy Testament królewiecki z 1552, Biblia brzeska z 1563 czy Biblia nieświeska z 1572. Po tłumaczeniu Biblii Wujka w roku 1632 opublikowano kolejne tłumaczenie protestanckie: Biblię Gdańską.
Po 333 latach od publikacji słynnego przekładu ks. Jakuba Wujka powstało nowe tłumaczenie Pisma Świętego, zwane Biblią Tysiąclecia! Był to rok 1965, Pismo Św. przetłumaczono z języków oryginalnych na okoliczność rocznicy 1000-lecia Chrztu Polski. Dzieło zainicjowane zostało przez opactwo benedyktynów tynieckich z Krakowa, wydane przez Pallotinum i jest to pierwsze polskie tłumaczenie całej Biblii.
Poza tym powstawały również wspaniałe przekłady literackie Pisma Świętego bądź jego fragmentów. Takich tłumaczeń podejmowali się: Jan Kochanowski, który przetłumaczył Psałterz Dawidów, Roman Brandstätter i Czesław Miłosz.
Ciekawa jest historia tłumaczeń Romana Brandstättera, który wychowywał się w rodzinie żydowskiej z Tarnowa. Biblia obecna była w jego tradycji domowej, a nauki czytania i pisania udzielano mu na Biblii Jakuba Wujka
(wyłącznie na Starym Testamencie, ponieważ wierzący Żydzi nie mogli
czytać Nowego Testamentu). Po latach określił ją jako „święty
elementarz”.
Motywy biblijne obecne były w twórczości Brandstättera od lat 40., kiedy to przeszedł z judaizmu na katolicyzm. W oparciu o wątki biblijne pisał m.in. dramaty i poematy, a opus magnum jego twórczości stanowiła czterotomowa powieść Jezus z Nazaretu (1967–1973).
W latach 60. XX wieku Brandstätter rozpoczął tłumaczenie Biblii hebrajskiej – nie decydując się na przekład całości, ale wybierając z niej, według Jerzego Chmiela, najlepsze kęski biblijnego słowa (cyt. Jerzy Chmiel, Księgi Starego Przymierza (wstęp), Wydawnictwo M, Kraków 2003, s. 7-9). Brandstaetter nie był biblistą, ani nie miał wykształcenia teologicznego (ukończył filologię polską). Nie tłumaczył też wcześniej z języka hebrajskiego (wyjątkiem były meldunki podczas wojny, gdy pracował w Jerozolimie).
W 1964 ukazało się Słowo nad słowami – była to antologia tekstów Starego Testamentu obejmująca fragmenty kilkunastu ksiąg Starego Testamentu, a także wybrane Psalmy.
Poza przekładami literackimi Biblii powstały również przekłady gwarowe: w roku 2000 Biblię przetłumaczono na język śląski i w latach 2002-2005 na gwarę góralską.
Po krótkim wstępie dotyczącym języków Biblii i historii powstawania tłumaczeń, pragnę podzielić się z Wami katolickimi wydaniami Pisma Świętego, dostępnymi na polskim rynku, którymi sama dysponuję. Jest to tym samym mały przegląd mojej biblioteczki.
Zacznę od najpopularniejszego dziś tłumaczenia, które odczytywane jest podczas Mszy Świętej, czyli od Biblii Tysiąclecia:
1. Biblia Tysiąclecia w formacie oazowym
Jest to wydanie bardzo praktyczne, podręczne i jednocześnie pełne wydanie Biblii Tysiąclecia - Pisma
Świętego Starego i Nowego Testamentu, w oryginalnym formacie oazowym (12
x 18cm) i miękkim skórzanym futerale oraz z paginatorami .
Sługa
Boży Ks. Franciszek Blachnicki, założyciel ruchu oazowego, nie
przypuszczał zapewne, że do historii wejdzie nie tylko wspaniała idea
wakacyjnych, a dalej także stałych spotkań formacyjnych ze Słowem Bożym
dla wszystkich stanów w Kościele, ale też charakterystyczny i
jednocześnie bardzo wygodny format Pisma Świętego. Uwielbiam to wydanie, świetnie mieści się w torbie, często zabieram je ze sobą.
Biblia wydana przez Wydawnictwo Księży Pallotynów PALLOTINUM, dostępna TU.
Biblia Tysiąclecia występuje również w nieco większym formacie w oprawie na zamek. Dostępna jest TU.
2. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, ilustrowane zbiorami Muzeów Watykańskich
Niniejsze wydanie Pisma Świętego zawiera tekst piątego wydania Biblii
Tysiąclecia. Wydana w eleganckiej, twardej oprawie Biblia zawiera
ilustracje, będące przedrukami obrazów ze zbiorów Muzeum Watykańskiego i jest przepiękna!
Księga jest duża, brzegi stron złocone, głównie do użytku domowego. Biblia wydana również przez Pallotionum, dostępna TU.
3. Biblia Nawarska - Pismo Święte Nowego Testamentu z komentarzem duchowym, wydana przez Apostolicum.
Biblia Nawarska to nowość dla katolików
w Polsce. To jedyna Biblia z tak obszernym komentarzem obejmującym 2000
lat tradycji. Zawiera wyjaśnienia ojców Kościoła, Papieży i świętych
(także polskich, m.in. św. Jana Pawła II, św. Faustyny i Sługi Bożego
kard. Stefana Wyszyńskiego). Opiera się na dokumentach Kościoła. Biblia
Nawarska jest uważana przez wielu za najlepszy dostępny współcześnie
katolicki komentarz do Pisma Świętego.
Nazwa „Biblia Nawarska” pochodzi od Uniwersytetu w Nawarze
(Hiszpania). Tam opracowano komentarze do Biblii na polecenie
św. Josemaríi Escrivy, założyciela Opus Dei. Prace trwały ponad 30 lat.
Biblia w szybkim czasie stała się bestsellerem na całym świecie
i została przetłumaczona na kilka języków.
W polskim wydaniu Biblii Nawarskiej tekst Pisma Świętego jest ten
sam, który słyszymy w kościele podczas liturgii Mszy św., czyli
V wydanie Biblii Tysiąclecia. Obszerne komentarze pomagają go lepiej
zrozumieć. Są napisane prostym językiem. Mają charakter duchowy
i praktyczny. To wielka pomoc także w modlitewnym czytaniu Pisma
Świętego.
Biblia Nawarska jest prawdziwą perłą, której nie może zabraknąć w domowej biblioteczce. Do swojego egzemplarze dokleiłam paginatory, których mi po prostu brakowało. Biblia Nawarska występuje jeszcze w nieco mniejszym formacie z bardzo estetycznymi okuciami - ta mniejsza doskonale nadaje się, by zabrać ją w drogę. Bardzo bym chciała, żeby powstała jeszcze taka Biblia Nawarska z tekstem Starego Testamentu i komentarzem do niego.
4. Biblia w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka
Posiadam obecnie cztery egzemplarze:
Biblia w przekładzie księdza Jakuba Wujka z 1599 r. Transkrypcja typu B oryginalnego tekstu z XVI w i wstępy napisane przez ks. Janusza Frankowskiego.
Ks. Prof. Chrostowski pisze we wstępie do tego pięknego wydania: „Żmudną pracę polegającą na uczytelnieniu tej Biblii w postaci transkrypcji typu „B” wykonał ks. prof. Adam Janusz Frankowski (1928-2017). Rezultat jego wieloletniego trudu stanowi Biblia w przekładzie księdza Jakuba Wujka z 1599 r.opublikowana w 1999 r. jako 10. tom „Prymasowskiej Serii Biblijnej”. W ciągu nieco ponad 20 lat ukazało się dziewięć wznowień tego dzieła. Jest to wymowny dowód trwałości i żywotności pracy wykonanej przez ks. Jakuba Wujka, a zarazem ponowione dowartościowanie i uznanie dla pracy, którą wykonał ks. prof. Frankowski. Słusznie traktował ją jako „opus vitae”, powtarzając za św. Hieronimem – i zapewne za ks. Wujkiem – że to „najsłodszy owoc żmudnego siewu”
Biblia wydana nakładem Oficyny Wydawniczej Vocatio - dostępna TU.
Wydanie jest przepiękne, papier biblijny biały, pierwsze litery są jakby wygrawerowane - robi to niezwykłe wrażenie estetyczne.
Bardzo lubię sięgać również do wydania łacińsko-polskiego Pisma Świętego Nowego Testamentu, wydanego nakładem 3dom.
Wydanie to charakteryzuje się również estetycznym wykonaniem. Biblia
została oprawiona w okładkę z ekoskóry w kolorze czerwonym ze
złoceniami. Papier jest biały - kredowy! Świetna jakość!
Paginatory musiałam dokleić sama - znacznie lepiej się dzięki nim korzysta z Biblii.
Pismo Święte x. Jakuba Wujka, wyd. Gaudium, 1985 r.
To wydanie wszystkich ksiąg Starego i Nowego Testamentu jest również
tłumaczeniem Wulgaty. Biblia została wydana nakładem wydawnictwa Gaudium. Ma pięknie opracowane wstępy i przypisy znacznie bogatsze niż poprzednie prezentowane wydania Biblii ks. Wujka.
Mam jeszcze jedno cudne wręcz wydanie Biblii Wujka z przepięknymi rycinami! Szkoda tylko, że to sam Nowy Testament.
Nowy Testament, który widzicie na zdjęciu, to reprint z 1844 r. Ukazał się w Lipsku nakładem J. Baumgaertnera. Biblia oprawiona jest w skórę, ozdobiona 170 rycinami. Papier jest grubszy od biblijnego, przyżółcony (cudnie się prezentuje), wydanie jest bardzo estetyczne i solidne. Jak się Wam podoba?
Jest to wierny przedruk z autentycznej edycji krakowskiej z 1599 r. przez ks. Wujka S.J. i zatwierdzonej przez Stolicę Apostolską.
Wydanie unikatowe, piękne, ilustrowane, oprawione w skórę. Biblia z roku 1844 r., ukazała się w Lipsku nakładem J. Baumgaertnera i ozdobiona jest 170 obrazkami.
Wydanie jest wyjątkowe, ponieważ pozbawione cenzury późniejszych wieków, stąd czytelnik natknie się w nim na stwierdzenia, których nie znajdziemy w późniejszych wydaniach tej Biblii. Słownictwo i budowa zdań nieco archaiczna, nie ukrywam, że utrudnia studiowanie tekstu Pisma Świętego, ale jest to "coś za coś" - mamy za to tekst niemalże w brzmieniu sprzed wieków - warto zatem sięgnąć i po niego!
Prace nad przekładem rozpoczęto w 1996 z inicjatywy Międzynarodowego
Katolickiego Towarzystwa Biblijnego (SOBICAIN), które jest częścią Towarzystwa Świętego Pawła.
Do współpracy zaproszono wielu biblistów z polskich ośrodków
teologicznych, jak też grono polonistów, czuwających nad poprawnością i
komunikatywnością języka polskiego. Od strony merytorycznej nad całością
prac czuwali: ks. prof. Julian Warzecha i ks. prof. Antoni Tronina (Stary Testament) oraz ks. prof. Jan Łach i ks. dr hab. Franciszek Mickiewicz (Nowy Testament).
Prace przebiegały w kilku etapach. Najpierw grono biblistów
dokonywało przekładu tekstu greckiego lub hebrajskiego z tekstów
źródłowych. Następnie przekład ten był opiniowany przez kilkuosobowy
zespół specjalistów, a w grupach roboczych ustalano najlepsze brzmienie
tekstu.
Chociaż prace nad Starym Testamentem nie zostały w 2005 roku
zakończone, zdecydowano wówczas o wydaniu pierwszej części Biblii
Paulistów, którą jest przekład Nowego Testamentu i Księgi Psalmów wraz ze wstępami i komentarzami. Pełne wydanie Pisma Świętego (Stary i
Nowy Testament) ukazało się w listopadzie 2008 r. Wydawcą Biblii
Paulistów jest Edycja św. Pawła.
Pełny tekst Pisma Świętego w najnowszym tłumaczeniu z języków
oryginalnych (tzw. Biblia Paulistów).
Wydanie zawiera:
- przejrzysty układ, dwukolorowy druk, na marginesach oznaczenia
poszczególnych ksiąg ułatwiające wyszukiwanie tekstu, przypisy na końcu
każdej księgi ułatwiające zrozumienie trudniejszych pojęć,
- dwa kolorowe dodatki z wprowadzeniem w lekturę Biblii i atlasem biblijny,
- wskazówki, jak czytać i modlić się słowem Bożym,
- plan lektury Biblii w 365 dni, pozwalający na zaplanowanie przeczytania Pisma Świętego w ciągu roku.
Biblia
zawiera 1400 stron i dodatkowo 64 strony kolorowych wkładek. Bardzo mi się podoba, tłumaczenie jest piękne, chętnie po nią sięgam i ja i moja córka.
Tekst Pisma Świętego w nowym tłumaczeniu z języków oryginalnych (tzw.
Biblia Paulistów). Uwielbiam to wydanie, jest wielkości dłoni i zawsze
ze mną!
Wydanie to cechuje przejrzysty układ, dwukolorowy druk, na marginesach oznaczenia
poszczególnych ksiąg ułatwiające wyszukiwanie tekstu, przypisy na końcu
każdej księgi ułatwiające zrozumienie trudniejszych pojęć.
8. Biblia Pierwszego Kościoła wydana przez Oficynę Wydawniczą Vocatio. Jest to jedyny polski przekład, wykonany przez ks. prof. Remigiusza Popowskiego, biblistę, filologa greki z krwi i kości (Katedra Filologii Klasycznej KUL). To pierwsze i jedyne póki co tłumaczenie Septuaginty na język polski i doskonały przekład Nowego Testamentu, wykonany na podstawie najstarszych manuskryptów, które były w użyciu w czasach Jezusa i Apostołów.
Ten egzemplarz jest przeze mnie najczęściej czytany, porównywany z tłumaczeniem Biblii Tysiąclecia i Biblii Wujka.
Cechą wyróżniającą to wydanie Biblii spośród innych jest to, że teksty deuterokanoniczne wyróżnione zostały drukiem w kolorze niebieskim, a słowa Jezusa wydrukowano kolorem czerwonym.
Zdaniem prof. dr. hab. Andrzeja Zaborskiego z Instytutu Filologii
Orientalnej UJ, przekład Nowego Testamentu Popowskiego to obok Biblii Ewangelicznej
Anny Józak i Piotra Zaremby, najlepszy przekład Nowego Testamentu na
współczesny język polski. Językoznawca, odnosząc się do polskich
przekładów Pisma Świętego, wyraża opinię, że: ...lepiej byłoby, żeby w
roli konsultantów występowali teolodzy, a przekładali dobrzy tłumacze,
chyba że kiedyś znajdzie się ktoś dobrze łączący wszystkie konieczne
dziedziny wiedzy oraz umiejętności, czego bardzo bliski okazał się ks.
Popowski, a w jeszcze większym stopniu Anna Józak i Piotr Zaremba,
których przekłady, niestety mało znane, uważam za najlepsze... (cyt.: Recepcja Transfer Przekład. T. 3. Warszawa: Wyd. Uniwersytetu Warszawskiego, 2005).
Jeżeli zainteresował Was temat tłumaczeń Pisma Świętego oraz tłumaczenia natchnionego, zachęcam Was do odsłuchania/obejrzenia poniższy filmik Katolickiej Agencji Informacyjnej o przekładzie najwspanialszej Księgi - jest to jednocześnie filmik promocyjny Biblii Pierwszego Kościoła, przebogaty w treść, zdradzający wiele ciekawych faktów z historii starożytnej.
BPK Nowy Testament występuje jeszcze w wersji bardzo poręcznej - małej! Świetne wydanie, by mieć je zawsze przy sobie. Wysokiej jakości papier biblijny (kolor ecru) i piękna grafika pierwszy liter każdej księgi (bardzo podobnie jak w wydaniu Biblii Wujka) dodają dodatkowego uroku estetycznego.
„Niniejszy przekład Nowego Testamentu powstał z okazji jubileuszowego roku łaski, to jest dwutysięcznego roku od narodzenia się w ciele Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. W przeciwieństwie do innych polskich przekładów, nie wyróżnia się w nim tytułami logicznych cząstek ksiąg, gdyż nie ma ich także w oryginale” napisał o tym wydaniu sam tłumacz ks. prof. Remigiusz Popowski
9. Ilustrowana Biblia Pierwszego Kościoła, równieżwydana przez Oficynę Wydawniczą Vocatio, czyli polski przekład, wykonany przez ks. prof. Remigiusza Popowskiego, wzbogacony przecudnymi ilustracjami Jose Pereza Montero.
Niniejsze specjalne, ilustrowane
wydanie Biblii pierwszego Kościoła przeznaczone jest dla młodszego
pokolenia. Zostało ono opatrzone – przygotowanymi przez Zespół VOCATIO –
jednostronicowymi wprowadzeniami mającymi charakter popularny i bardzo
podstawowy. Ideą, która nam przyświecała, było nie tylko udostępnienie
młodszym czytelnikom Pisma św. zwięzłych informacji historycznych, ale
także przekazanie im pewnych wskazówek katechetycznych. Dla wygody
czytelników w tym wydaniu Biblii teksty protokanoniczne zostały
wydrukowane kolorem czarnym, a teksty deuterokanoniczne kolorem
granatowym. Niektóre z ksiąg hebrajskich uważane zasadniczo za
protokanoniczne (np. Księga Estery oraz Księga Daniela) zawierają także
fragmenty zapisane tylko po grecku i dlatego kwalifikowane jako
deuterokanoniczne.
To wydanie Biblii zawiera:
wstępy do każdej księgi biblijnej
teksty deuterokanoniczne wyróżnione kolorem granatowym
492 kolorowe ilustracje
271 tematycznych wyróżnień wersetów biblijnych
16 kolorowych map
unikalna Panorama dziejów cywilizacji
10. Biblia z komentarzami św. Jana Pawła II
Wydanie pamiątkowe od Wydawnictwa M z okazji 100-ej rocznicy urodzin JPII Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu z komentarzami św. Jana Pawła II.
Tłumaczenie z języków oryginału wykonał biskup Kazimierz Romaniuk - pierwszy biskup diecezji warszawsko-praskiej. Jeden z najwybitniejszych polskich biblistów, który ukończył studia biblijne w Rzymie i Jerozolimie.
Dokonał pierwszego od 1597 roku (po księdzu Jakubie Wujku) samodzielnego tłumaczenia Biblii z języków oryginalnych (hebrajski, grecki, aramejski) na język polski. Praca ta pochłonęła 40 lat!!! Jej efektem jest przekład Pisma Świętego konsekwentny i zrozumiały dla wszystkich wiernych. Piękny literacko, jasny komunikacyjnie. W porównaniu z innymi tłumaczeniami Biblia ta, rezygnując z dosłowności za wszelką cenę, jest przełożona wyjątkowo zrozumiale, czyta się znakomicie! Długo szukałam Pisma Świetego z tak bogatym komentarzem. Każda Księga poprzedzona jest bogatym wstępem, a po tekście Pisma Świętego, następuje obszerny komentarz, napisany przez Jana Pawła II. Dzięki temu katolik nie interpretuje PŚ na własną rękę. Poza tym mam niezwykły sentyment do naszego Papieża i z wielką radością w sercu czytam jego komentarz do słów Biblii.
Pismo Święte jest przepięknie wydane, tekst zdobią pięknie dopracowane, pełne dramatyzmu grafiki Gustave’a Doré, jednego z najbardziej znanych ilustratorów książek. Większość jego prac powstała w latach 1864-1866. Określane są jako leżące na pograniczu romantyzmu i realizmu. Operowanie przez artystę światłocieniem i finezyjną kreską podkreśla realizm oraz ekspresję przedstawianego świata i buduje jego tajemniczość.
Artysta stworzył kilkaset wybitnych ilustracji przedstawiających historie biblijne. Ilustracje te były publikowane w Bibliach wydawanych w różnych językach w dziewiętnastowiecznej Europie. Wydanie to dostępne jest TU.
Na polskim rynku dostępne są również tłumaczenia literackie Pisma Świętego. Przykładem jest Pismo Święte Nowego Testamentu w tłumaczenia z greckiego ks. prof. dr Seweryna Kowalskiego.
Przekład Seweryna Kowalskiego wydawany przez Instytut Wydawniczy Pax stał się jednym z najpopularniejszych polskich przekładów katolickich drugiej połowy XX wieku. W latach 1957-1990 ukazało się 25 wydań, o łącznym nakładzie ok. 1,25 mln egzemplarzy. Od lat 70. wypierany przez wydania Biblii Tysiąclecia oraz Nowego Testamentu w przekładzie Kazimierza Romaniuka (późniejszej Biblii warszawsko-praskiej).
A tak się prezentuje ten sam egzemplarz bez obwoluty. Prawda, że piękny?
Język przekładu jest całkowicie literacki i współczesny (dla lat 50. XX wieku). Tłumacz świadomie nie stosuje archaizacji znanych z Biblii ks. Jakuba Wujka. Wybór języka literackiego zaciera różnice między stylami poszczególnych ksiąg. Zdaniem autorów wprowadzenia do Biblii poznańskiej nie jest to więc tłumaczenie wierne.
Do tłumaczeń literackich Pisma Świetego zaliczamy również dzieła Romana Brandstaettera
Przekłady biblijne Romana Brandstaettera obejmowały większą część Nowego Testamentu oraz kilka ksiąg Starego Testamentu; ukazywały się w latach 1964–1986.
Roman Brandstaetter wychowywał się w rodzinie żydowskiej. Biblia obecna była w jego tradycji domowej, a nauki czytania i pisania udzielano mu na Biblii Jakuba Wujka (wyłącznie na Starym Testamencie, ponieważ wierzący Żydzi nie mogli czytać Nowego Testamentu). Po latach określił ją jako „święty elementarz”:
Nie znam nikogo spośród moich przyjaciół, bliższych i dalszych znajomych, który by się uczył pisania i czytania ojczystego języka na Wujkowej, wcale niełatwej polszczyźnie, a naukę czytania rozpoczynał od słów: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię...”
Brandstaetter pisze o swoim tłumaczeniu: „Tłumacząc zatem tekst ewangeliczny starałem się oddać jego oralny charakter, rytmiczne brzmienie recytowanego wersetu o wyraźnej kadencji i eufonii”
Brandstaetter przekazywał sens oryginalnego tekstu, ale nie kosztem przekładu dosłownego. Jego przykłady miały charakter dynamiczny, zaś Jerzy Chmiel określa je jako efekt „myślenia Biblią” i twierdzi, że są nie tylko poetyckie, ale wręcz profetyczne.
Wychowany na polszczyźnie Wujkowej tłumacz używał nieraz oryginalnych i archaicznie brzmiących określeń, takich jak winogradnicy, weselnicy, stoły pieniężników.
Waldemar Chrostowski zwracał uwagę na fakt, że tłumaczenia Brandstaettera ukazywały się świeżo po II soborze watykańskim i ponieważ były mocno osadzone w tradycji żydowskiej, miały jak na swoje czasy charakter rewolucyjny.
W ankiecie biblistów polskich, którą w 1999 przeprowadziła Katolicka Agencja Informacyjna, przekład Brandstaettera został uznany – obok Biblii Wujka – za najlepszy polski przekład pod względem literackim.
Literackie przekłady Biblii do nabycia są wyłącznie z drugiej ręki - polecam zaglądać na Allegro bądź OLX, jeśli jesteście zainteresowani tego rodzaju wydaniem.
Mam nadzieję, że ten post o dostępnych wydaniach Pisma Świętego pomoże Wam w wyborze zakupu własnego egzemplarza Biblii.
Będę go aktualizować o kolejne wydania tłumaczeń Biblii, więc zachęcam, by czasem zajrzeć ponownie do tego posta :)
No koniec chciałabym pokazać Wam przepiękną Biblię w obrazach w języku holenderskim, którą otrzymałam w prezencie od niewiasty o wielkim sercu - dziękuję Magdaleno (blog Magdaleny) Ilustratorem jest Gustave Dore - francuski grafik, malarz, ilustrator. Większość jego dzieł powstało w latach 1864-1866. Znajdują się na pograniczu romantyzmu i realizmu. Artysta używał bogate efekty światłocieniowe
i finezyjną kreskę. W ciągu życia stworzył kilkaset ilustracji
przedstawiających historie biblijne. Ilustracje te były publikowane w
wydaniach Biblii w różnych językach w dziewiętnastowiecznej Europie i w
obu Amerykach. Dore należy do najbardziej znanych mistrzów ilustrujących motywy biblijne.
Prace artysty, i jego kompetencje, bywały podawane krytyce przez jemu
współczesnych, ilustracje te jednak przetrwały próbę czasu.
Ja jestem nimi zachwycona i czasem w nocy, gdy już nie mam siły, żeby czytać przeglądam sobie te ilustracje i mam wrażenie, że przenoszą mnie w duszy w czasy biblijne.
Możecie wyobrazić sobie moje szczęście, gdy od Wydawnictwa Na Jej Głowie przyszła do mnie przesyłka z takim oto cudnym wydaniem!!!!
Ta książka to istne cudo! Pismo Święte w obrazach autorstwa Gustave Doré, obejmujące 220 niezwykłych rycin, ilustrujących sceny Starego i Nowego Testamentu, przepiękna pomoc w kontemplacji scen biblijnych, czy też tajemnic różańcowych. Pod każdą ryciną znajdziecie sigla biblijne.
Spójrzcie na te bogate efekty światłocieniowe i finezyjną kreskę!
Jestem zachwycona tym wydaniem - na spirali, format nieco wiedzy niż zeszyt, gruba oprawa, mieści się idealnie w mojej torebce. Książka będzie mi towarzyszyła również w odmawianiu Różańca 🤎
Na koniec chciałabym się jeszcze podzielić z Wami dwoma arcyciekawymi wydaniami Pisma Świętego - są to wydania interlinearne z transliteracją z hebrajskiego -TORA- i greki - NT - z tłumaczeniem na język polski - cudowne wydania, dzięki którym można zgłębiać Słowo Boże w językach oryginalnych! Obie książki wydane nakładem Oficyny Wydawniczej Vocatio.
Gdybyście chcieli zobaczyć jeszcze inne wydania Biblii, zapraszam Was do Jagody Kwiecień znanej jako Jagoopeppermint, z którą połączyła mnie błękitna oazowa Biblia Tysiąclecia :) - post Jagody o różnych wydaniach Biblii.
Gdybyście chcieli uświetnić sobie chwile ze Słowem Bożym, to całym sercem polecam Wam cudne świece inspirowane Biblią od Estera Candle. Moje ukochane nuty zapachowe to „Eden” i „Cedr Libanu”, a na Wielki Post „Ogród Oliwny”
Które z wydań Biblii przypadło Wam najbardziej do gustu? Może planujecie jakiś zakup któregoś z tłumaczeń?
Dajcie znać w komentarzach!
Tymczasem życzę Wam owocnego duchowo obcowania ze Słowem Bożym.
Anna Maternowska-Frasunkiewicz
@mama_lingwistka
Bibliografia:
Roman Brandstaetter, Krąg biblijny, wyd. PAX Warszawa 1977
Jerzy Chmiel, Księgi Starego Przymierza (wstęp), Wydawnictwo M, Kraków 2003
Rajmund Pietkiewicz, Biblia Tysiąclecia w tradycji polskiego edytorstwa biblijnego, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu, Wrocław 2004
Maria Kossowska, Biblia w języku polskim, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1968, t. I
Ernst Würthwein: Der Text des Alten Testaments. Stuttgart: 1989