Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lektura duchowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lektura duchowa. Pokaż wszystkie posty
Modlitwa, post, jałmużna, uczynki miłosierdzia - katolickie lektury na Wielki Post

lutego 13, 2024

Modlitwa, post, jałmużna, uczynki miłosierdzia - katolickie lektury na Wielki Post

 


„Niestety serca ludzkie są często twardsze, niźli kamienie, skały i opoki, - w uporze i zaślepieniu swoim. Nie uwierzą, chociażby umarli powstali, nie skruszą się, chociażby kamienie wołały, nie zmiękną, chociażby żar odwiecznej miłości na nie działał. Oto, do jakiego stopnia Stwórca uszanował wolę w człowieku. Mógł nas P. Bóg stworzyć bez naszej woli, ale nas nie zbawi wbrew naszej woli. Oto Pan stoi u drzwi serca naszego i kołacze (Objaw. 3, 20), żądając, abyśmy z łaską Jego współpracowali, bo łaska sama nas nie zbawi. (…) Uderz, o Panie, w to twarde serce młotem sądów i dobrodziejstw Twoich a zmiękcz je ku miłości gorącej Twojej" woła ks. Geppert, pobożny kapłan w swoich pasyjnych rozważaniach pt. „Umarł i pogrzebion”. 



Tak właśnie pragnę przeżyć Wielki Post - skruszyć serce twarde - a towarzyszyć mi będzie jak co roku lektura duchowa. W niniejszych rozważaniach spotykamy postaci, towarzyszące żałobnemu orszakowi Świętych Zwłok Pana Jezusa.




Na przeciw nam wychodzi Józef z Arymatei, Nikodem i pobożne niewiasty, które stanowią trzy piękne wzory dla współczesnych kobiet, pragnących dziś służyć Bogu i drugiemu człowiekowi (dlaczego? Dowiecie się z lektury). To niewielkie dziełko zawiera odpowiedzi na niezwykle ważne pytania, które pojawiają się wraz z rozmyślaniem o wydarzeniach zbliżającego się Triduum Paschalnego. Np. Jakim sposobem sanhedryści po pogrzebie uzyskali wolny wstęp na prywatną posesję Józefa z Arymatei? Czy Nikodem stanął w obronie Pana Jezusa na zebraniu najwyższej rady i czy po katastrofalnym wyniku procesu w Wielki Piątek zwątpił w Boskie posłannictwo Jezusa? To tylko 70 stron… a tak ciekawe i mądre treści. 



Druga książeczka „Jałmużna czyli Boża lichwa” ks. Piotra Skargi totalnie skradła moje serce! Czytając ją przewijały się w niej wciąż miłość i miłosierdzie, a przeplatała się przez te pojęcia jałmużna.


„Kto tedy ludziom dobrze czyni, ich niedostatki z miłosierdzia opatruje i winy odpuszcza, ten obraz Boży na sobie nosi, ten jest jako Pan Bóg wpodobieństwie. Jako gdy się twarzą syn w ojca wda, mówimy: to prawy syn jego; tak gdy czynimy dobrze ludziom, a miłosierdzia nad nimi używamy, twarz Boską na sobie niejako wyrażamy, tak iż Aniołowie i ludzie sprawiedliwi jako patrząc na miłosierne uczynki nasze, mówią: to prawy Syn Boży, zupełnie się wdał w Ojca swego”


„Majętność jest, mówi jeden święty jako woda w studni, której nigdy nie czerpią, psuje się i nie jest do picia; a gdy ją biorą, czyści się i więcej jej przybywa”




i mój ulubiony cytat: „Miłosierdzie wszystek zakon Boski wypełnia, bo bliźniego miłuje; co gdy się czyni, mówi Apostoł, pełni się wszystek Zakon Boży, który tem się zamyka: Miłuj bliźniego jako samego siebie”. Najważniejsze i najtrudniejsze przykazanie… nie zabiłem, nie ukradłem, ale czy kochałem drugiego człowieka? Ostatnio byłam świadkiem rozmowy dzieci, które przygotowują się do Komunii Św. Dzieci odkrywały, kim jest bliźni! Zapytały panią katechetkę, czy bliźni to też jest złodziej? Mój syn wrócił poruszony do domu, że kochać ma również… „złodzieja”.

Widzę jak to pracuje w małej główce i we mnie. Tak łatwo jest być dobrym dla tych, którzy nas kochają… mam nad czym pracować w ten Wielki Post, a dobra lektura mi w tym niewątpliwie pomoże.


Dziękuję Wydawnictwu Świętej Tradycji Gerardinum za te katolickie perełki 🤎


O innych lekturach duchowych na Wielki Post przeczytasz TU.

"Wybaczać nam – to Jego największa przyjemność" (św. Jan Maria Vianney) - lektury duchowe o Spowiedzi Św.

lutego 24, 2023

"Wybaczać nam – to Jego największa przyjemność" (św. Jan Maria Vianney) - lektury duchowe o Spowiedzi Św.




"Pokój Wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (...) Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (Jan 20:19-23)

Władzę zupełną, którą Jezus miał od Ojca, przelał na Apostołów, na uczniów, ich następców, biskupów i kapłanów. Ustanawiając ich sędziami i wyrokującymi nad grzechem, nie dał im daru jasnowidzenia ani czytania w sumieniach wiernych. Jezus chciał, by grzesznicy jako winowajcy, sami odkrywali swoje grzechy. Podobnie jak pacjent przed lekarzem odsłania swoje chore miejsca - a nie zawsze ma ochotę dzielić się tym widokiem - bo odczuwa wstyd - tak samo przed lekarzem duchowym musi odsłonić chore miejsca w swojej duszy. Bez tego wglądu lekarz duszy nie będzie mógł uleczyć. Św. Jan mówi, że "jeślibyśmy spowiadali się z naszych grzechów, Wierny i Sprawiedliwy jest Pan, aby nam odpuścił grzechy nasze i oczyścił od wszelakiej nieprawości" (1 Jan 1:9) Apostoł zapowiada, że jeśli spowiedź będzie przebiegała tak, jak zaplanował to Pan, czyli, gdy człowiek szczegółowo wyliczy swoje grzechy. Tak samo mówi św. Jakub Apostoł w swoim liście: "Wwiedźcie kapłany... spowiadajcie się jedni drugim z grzechów waszych". Św. Łukasz opisując życie pierwszych chrześcijan przychodziło, spowiadając się i opowiadając uczynki swoje"

Ciekawe słowa wypowiedział Św. Jan Chryzostom: "człowiek się wstydzi wyznać grzechy przed obliczem kapłana, a nie wstydzi się, że popełnił je przed obliczem Boga..."

Zaintrygowała mnie myśl wielkiego myśliciela protestanckiego Leibnitza: "Nic wspanialszego w Kościele Katolickim nad spowiedź!" Ciekawe prawda? Tym bardziej intrygujące, że pada z ust protestanta.



Książeczka pt. "Spowiedź albo Serce Jezusa grzesznikom w Sakramencie Pokuty otwarte" ks. abp. Edwarda Manninga przedstawia Sakrament Pokuty nie tyle jako dogmat wiary, a jako obraz Bożej miłości ku nam. Sakrament ten otwiera dla nas Boskie Serce, jest przedmiotem umiłowania, a dla świata jest przedmiotem nienawiści - przykładem może stać się debata w opinii publicznej na temat zakazu spowiedzi dzieci.

W książeczce przeczytacie o obecności Chrystusa w Sakramentach Pokuty i Ołtarza: W Najświętszym Sakramencie Jezus jest istotowo i osobowo obecny. Jest tam w pełni swojego Bóstwa i człowieczeństwa. W Sakramencie Pokuty jest obecny przez władzę zastępczą, przez swoje łaski. Pod tym względem Eucharystia jest jest wyższym Sakramentem - bez porównania. W Sakramencie Ołtarza Jezus pojawia się oczom wiernej duszy i lśni w całej okazałości swego majestatu, potęgi i chwały. W Sakramencie Pokuty jest tkliwym lekarzem, Dobrym Pasterzem, który wylewa na nas swoje miłosierdzie. 

W Sakramencie Pokuty człowiek korzysta w pełni z Boskiego Miłosierdzia. Jezus mówi, że wszelki grzech i bluźnierstwo odpuszczone będą, nie zostanie odpuszczone tylko bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu (por. Mateusz 12:31), bo "bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu jest z istoty swej grzechem niepokuty, albo pogardą pokuty". Na bluźnierstwo nie ma odpuszczenia: "nie skutkiem prawa Bożego, ale z powodu tamy moralnej, którą grzesznik sobie stawia. Prócz tego wyjątku nie masz ani grzechu ciała, ani pychy żywota, tak w złości zaciętej, tak wielkiej i ciężkiej, dla której nie byłoby zupełnego, dokładnego, natychmiastowego przebaczenia". I o tym właśnie traktuje ta książeczka! O pokucie! O tym, że Sakrament Pokuty udoskonala naszą skruchę, jest sakramentem naprawy i sakramentem wytrwania - jedynym środkiem wytrwania w łasce aż do końca. Piękna książeczka, bardzo potrzebna każdej duszy. Mały format B5, 170 str.


"O boskości Spowiedzi - o pięciu warunkach dobrej spowiedzi" to książeczka autorstwa francuskiego kapłana. Odpowiada na wiele pytań, przed którymi staje współczesny katolik: Gdzie w Starym Testamencie Spowiedź wzięła swój początek? Jakie są dowody na pochodzenie Spowiedzi od samego Pana Boga? Jak odeprzeć zarzuty niedowiarków dotyczące tego Sakramentu? Jak uzasadnić, że Spowiedź nie jest wymysłem księży? Na pewno spotkaliście się już z podobnymi pytaniami... Czy Spowiedź została ustanowiona na Soborze Laterańskim? To jest argument wielu osób, które nie chcą przystępować do Sakramentu Pokuty! Sobór Laterański odbył się w 1215 roku, a istnieją liczne dowody na to, że Sakrament Pokuty trwał od pierwszych wieków chrześcijaństwa - przytoczone zostają słowa św. Klemensa, następcy św. Piotra (czwarty Papież, żył w latach ok. 91-101): "skoro zejdziemy ze świata, nie będziemy się mogli ani spowiadać, ani pokutować".

Czy widywano w historii księży wyjawiających tajemnicę Spowiedzi gdy utracili rozum? Czy protestanci kiedykolwiek twierdzili, że Spowiedź to wielkie dobrodziejstwo? Jakie było usposobienie Lutra do Spowiedzi? Jakie były stanowiska Rousseau`a i Voltaire`a na temat Spowiedzi? Jakie były skutki zniesienia Spowiedzi w niektórych krajach? Jakie są Boskie dobrodziejstwa i pożytki częstej Spowiedzi? Przeczytamy w niej o tajemnicy Spowiedzi i o tym, co o spowiedzi mówili Doktorowie Kościoła. 

Książka traktuje też o Boskich skutkach Spowiedzi i o niezwykle ujmującej historii św. Franciszka Salezego!

 


Następnie wnikliwie opisano pięć warunków dobrej Spowiedzi Świętej. Książeczka jest arcyciekawa, bardzo ważna, jedna z moich ulubionych, dotyczących Spowiedzi Świętej. Książeczka dla osób nieprzekonanych o wielkiej wartości tego wspaniałego Sakramentu. Mały format B5, 180 str.


Kolejna pozycja, to książeczka "O skrupulantach oraz Dobra i zła spowiedź", to w zasadzie dwie pozycje w jednej książeczce - obie niezwykle cenne. Czy potraficie zdefiniować sumienie? Zasadniczo każdy z nas powinien je posiadać, ale od czego jest uzależnione? Co je definiuje? Przytoczę Wam definicję sumienia z niniejszej książeczki:

"Sumienie jest to WYROK ROZUMU o moralnej wartości uczynku ludzkiego" 

Dobrze sobie to uświadomić, bo to właśnie rozum nasz sądzi nasze uczynki nie tylko według tego, o ile są one dla nas korzystne i niekorzystne, przyjemne bądź nieprzyjemne, ale także czy są zgodne bądź niezgodne z obiektywną normą moralności, czyli o ile są złe lub dobre. Sumienie ma dla nas moc obowiązującą. Ponieważ każde zobowiązanie wolnej woli człowieka opiera się na poddaniu się Woli Bożej, nazywamy powszechnie sumienie GŁOSEM BOŻYM

Bóg objawia się przez sumienie nie bezpośrednio i nieomylnie, ale za pomocą naszego naturalnego rozumu, który nawet oświecony łaską Bożą pozostaje ograniczonym i omylnym. Dlatego moraliści rozróżniają sumienie pewne od niepewnego, prawdziwe od fałszywego. "Sumienie jest wówczas pewne, gdy gdy rozum na pewno i bez wahania uznaję jakąś czynność za moralnie dobrą, względnie jako moralnie złą". Gdy rozum się waha i nie może dojść do pewności, jaka  jest wartość moralna uczynku - jest to sumienie niepewne. Prawdziwe sumienie nazywa dobro dobrem a zło złem. Fałszywe odwrotnie - dobro jest wg niego złem, a zło dobrem.

Książeczka "O skrupulantach", napisana przez ks. Adama Gertsmanna w 1929 r. ogranicza się do zbadania sumienia chorego - tzw. skrupulatnego.

Autor wyjaśnia, czym jest sumienie skrupulatne i jak się objawia, gdzie leżą przyczyny skrupułów i jakie szkody wyrządzają. Jakie są przywileje skrupulantów i jak postępować z poszczególnymi rodzajami skrupułów. Wspaniała pozycja dla kapłanów i penitentów.  

Drugim umieszczonym tutaj kilkustronicowym dziełkiem (bardzo lubię to słowo, bo kilka stron nie odbiera mu wagi bardzo ważnej pozycji, dzieła) jest „Dobra i zła Spowiedź” autorstwa o. Mariana Paszkiewicza z roku 1938. Przeczytamy w niej o tym, że żaden z sakramentów nie jest tak narażony na poważne braki, jak właśnie Sakrament Pokuty. "Bardzo słabe uświadomienie większości penitentów, niedostateczne przygotowanie rachunku sumienia, znaczne niedokładności przy wyznawaniu grzechów, zwłaszcza ich liczby, a przede wszystkim brak poprawy, zwłaszcza w grzechach nałogowych, czynią często Spowiedź niedokładną, złą lub nieważną. Ta kilkustronicowa część budzi świadomość tego, jak powinna wyglądać dobra spowiedź. Książeczka w formacie B5, 55 str + 5 str

 


"Spowiedź ze św. Gerardem. Pójdź i Ty!" zawiera w sobie trzy tytuły: „Spowiedź” z 1910 r. autorstwa ks. Biskupa Bougaud. Dziełko to skupia się na udowodnieniu, że Spowiedź została ustanowiona przez samego Pana Boga, odpiera zarzuty protestantów, jakoby Spowiedź miała być ustanowiona przez człowieka i podaje w tym celu szereg świadectw Ojców i Doktorów Kościoła. To bardzo ciekawa treść, dotyczy okresu od Jezusa do Lutra i Kalwina. Spowiedź to lekarstwo na grzech, który porównywany jest z trądem. Pamiętamy z Ewangelii, jak Jezus uzdrawiał trędowatych, tak samo leczy nasze dusze w konfesjonale, niszczy zło i dźwiga dusze ku Bogu. Czy wiecie, że zanim Jezus Chrystus wypowiedział słowa ustanawiające Spowiedź Św., istnieją dowody, że spowiedź praktykowana była jako Spowiedź sekretna w katakumbach? Odnaleziono w nich rodzaj krzeseł, albo ławek, które służyły jako konfesjonały - umiejscowione w kątach ścian, po kilka w każdej kaplicy. Wszystko jest opisane w tej niewielkiej i bogatej w treść książeczce.


Drugim tytułem jest dziełko „Pójdź i ty do Spowiedzi św.” z roku 1930 autorstwa ks. Kłopotowskiego. Przeczytacie w niej o tym, dlaczego mamy się spowiadać i jak zbawienną dla każdego jest Spowiedź. Wyjaśnia, co należy czynić, gdy w wyniku przytępienia sumienia wydaje się komuś, że nie ma grzechów, dodając do cennych nauk liczne przykłady jak chociażby historię grasującej w 1892 r. cholery czy nawrócenie Szopena w ostatnich chwilach jego życia. Omawia także m. in. wpływ Spowiedzi Św. oraz tajemnicę Spowiedzi. 


Trzeci tytuł to wydana w 1929 r., również autorstwa ks. Kłopotowskiego, książka p.t. „Święty Gerard Patron dobrej Spowiedzi, Cudotwórca naszych czasów”

Warto w tym miejscu wspomnieć, kim jest św. Gerard Majella (1726 – 1755)! Św. Gerard był bratem zakonnym. W chwili śmierci nie miał jeszcze 30-tu lat, a jednak otaczała go opinia świętości i wdzięczna pamięć ludzi, dotkniętych jego dobrocią. Spełniał proste zadania klasztorne, ale był także kierownikiem duchownym sióstr zakonnych i mistykiem. Gdy odchodził w tajemnicy z domu rodzinnego, aby zostać redemptorystą, zostawił matce tylko kilka słów: "Idę, by zostać świętym". Gerard przyjmuje każde cierpienie jako Wolę Bożą. Zgadza się na wszystko. Nie zważa na bicie ani na szykanowanie, ani na oszczerstwo; w cierpieniu dostrzega sposób naśladowania Chrystusa. Niesamowita postać, potężna w swej pokorze! Przy tej postaci przeczytałam gorzkie acz prawdziwe słowa: "Prawdziwa świętość zawsze jest wypróbowywana przez krzyż" 

W książeczce znajdziecie krótki życiorys św. Gerarda, historie niektórych cudów zdziałanych przez św. Gerarda i otrzymanych za jego wstawiennictwem duchowych łask, a także nabożeństwo do św. Gerarda wraz z Nowenną i Litanią do tego wielkiego Świętego. Jestem bardzo bardzo wdzięczna za tę książkę! To również mały format B5, ok 200 str.





 


"Spowiedź generalna" zawiera trzy dziełka: "Uwagi do generalnej Spowiedzi", "Krótka nauka" i "Praktyczny rachunek sumienia do Spowiedzi jeneralnej" reprint 1928 r. / 1863 r. / 1911 r.

Czy wiecie, kto może, albo nawet powinien przystąpić do Sakramentu Spowiedzi Generalnej? W książeczce znajdziecie odpowiedź, komu wypada odprawić Spowiedź z całego życia - i dla kogo taka spowiedź byłaby szkodliwa, albo raczej nieprzydatna niż przydatna, ale również dla kogo pod utratą zbawienia powinna zostać odprawioną oraz dla tych, dla których nie jest konieczną do zbawienia, ale wielce pożyteczną - zakładam, że każdy czytelnik się w niej odnajdzie. Książeczka zawiera rachunek sumienia z przeszłych Spowiedzi dla poznania, czy były one ważnie odprawione, przestrogi dla przygotowujących się do Spowiedzi z całego życia, uwagi nad wymówkami, które szatan ludziom podsuwa, aby ich odwieść od uznania niektórych grzechów, zachętę dla takich, którzy się spowiadać powinni, a spowiadać się boją, niektóre pytania służące do łatwiejszej Spowiedzi oparte o Dekalog. Uważam, że jest to jedna z najważniejszych pozycji w tym  poście.

Drugie dziełko zawiera: powody do odprawienia Spowiedzi generalnej, przestrogi do odprawienia dobrze dożywotniej Spowiedzi, Akt Skruchy, rachunek sumienia ze strony przeszłych Spowiedzi wraz z rachunkiem osobnym, na końcu umieszczono Serdeczną pobudkę do skruchy przed Spowiedzią oraz Akty cnót teologicznych.

Trzecie dziełko to m. in. kilka ważnych przestróg co do rachunku sumienia, braku skruchy, postanowienia poprawy, wyznania grzechów, nie wypełnienia zadośćuczynienia. Na końcu wyjaśniono pożytki ze Spowiedzi generalnej oraz bardzo rozbudowany rachunek sumienia (Przykazania Boże, Przykazania kościelne, siedem grzechów głównych) wraz z modlitwami przed Spowiedzią, po Spowiedzi – z dodaniem Psalmów pokutnych oraz Litanii do Wszystkich Świętych.

Ta książeczka to niewątpliwie czyste niezmącone katolickie źródło czystej wody. Jedna z najistotniejszych pozycji, dotycząca Spowiedzi Świętej. Nie ukrywam, że po lekturze człowiek czuje wewnętrznie (czytaj: rozstrzyga rozumowo), że potrzeba mu kolejnej, tym razem lepiej przygotowanej i lepiej odprawionej Spowiedzi Świętej. 
 
Wszystkie wymienione w poście lektury, to są książeczki, których katolik bardzo potrzebuje. Dalekie od współczesnych rachunków sumienia, a tak bardzo aktualne pod względem podejmowanej tematyki dobrego przygotowania się do Sakramentu Pokuty, stawiające na prawdziwy wzrost duchowy w większej świadomości. Jestem bardzo wdzięczna za wszystkie te pozycje i bardzo gorąco je Wam polecam, bo są trzy ostateczne rzeczy człowieka 1. Śmierć, 2. Sąd Boży, 3. Niebo albo piekło. A  lektura tych książeczek to większa szansa dla nas wszystkich, by jak dobry łotr Dyzma skorzystać z wielkiego Miłosierdzia Bożego, które oczekuje nas w konfesjonale i ... otwiera Niebo. 



Wpis powstał we współpracy z Gerardinum Wydawnictwem Świętej Tradycji, z poczucia misji, by każdy człowiek skorzystał z Bożego Miłosierdzia. Gdy widzę wąskie drzwi konfesjonału przypomina mi się fragment Ewangelii: Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wiele jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znają.” (Mt 7,13–14) Trzeba przejść drogę uznania swego grzechu, wstydu, żalu, mocnego postanowienia poprawy i zadośćuczynienia, żeby przejść przez ciasną bramę... Trzeba przejść przez drzwi konfesjonału. Lektura tych książeczek, to szansa na dobrą Spowiedź Świętą, czego absolutnie wszystkim i samej sobie życzę w tym Wielkim Poście. 
 
 

 

Lektury duchowe na prezent: "Filotea" i "O naśladowaniu Chrystusa"

grudnia 22, 2022

Lektury duchowe na prezent: "Filotea" i "O naśladowaniu Chrystusa"

 

 

Dziś przybywam do Was z dwiema cudnymi książeczkami z Biblioteki Świętej Tradycji: „Filotea” św. Franciszka Salezego z ponad 40 pięknymi rycinami oraz „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempisa w tak cudnym wydaniu, jakiego do tej pory nie widziałam, w doskonałym przekładzie Tadeusza Matuszewicza z ponad 100 rycinami. 


 

Jestem zachwycona tymi dwiema książeczkami. Praktycznie są tak bogate w treść, że można codziennie czytać po dwa zdania z każdej z nich i przeżuwać każde z nich przez cały dzień, by się wygryzło w naszą codzienność i ją uświęciło. Z powodzeniem te dwie lektury sycą ducha za całą bibliotekę innych książek. 

Te dwa dzieła katolickiej duchowości po wielu wiekach nie utraciły nic ze swojego piękna i bogactwa - koją serce, uspokajają ducha, „Duch Boży miodem się co słowo ulewa” - tak mówi o dziele Tomasza a Kempisa św. Augustyn 🤎 To najczystsze zwierciadła prawd ewangelicznych, najwierniejsze zastosowanie nauki Chrystusowej do wszystkich potrzeb człowieka. Z jednej strony niezwykła głębia, z drugiej zaś niesamowita prostota nauk charakteryzuje obie pozycje.




Te książeczki będą Waszym wiernym towarzyszem w życiu, na wojnie z diabłem, światem, ciałem i własnymi słabościami. Choćbyś drogi czytelniku sto razy te dwie książeczki przeczytał, jestem przekonana, że za każdym razem znajdziesz w nich coś nowego.


 

Oba wydania są przepięknie wykonane, nieodkształcone duchem czasu. Dwie perły - na początek chciałam je opisać osobno, ale nie byłam w stanie zadecydować, której z nich należy się pierwszeństwo - ostatecznie kocham je obie i nie chowam ich w biblioteczce, od czasu gdy je otrzymałam 🤎 Gdybyście mieli już dzieło Tomasza a Kempis, to Chciałabym zwrócić uwagę na to, ze książeczka ta jest zupełnie inna niż współczesne tłumaczenia, wzbogacona jest także o „upomnienie zbawienne” po każdym rozdziale. Delektuje się tymi książkami zdanie po zdaniu - więcej na raz przeczytać nie mogę, bo widzę jak wiele pracy przede mną, by coś w sobie zmienić i by nic mi nie umknęło przez moją czytelniczą zachłanność. „Zaiste! Gdy Dzień Sądu nadejdzie, nie o to pytać nas będą, cośmy czytali, lecz cośmy czynili, ani czyśmy mówili gładko, lecz czy żyliśmy pobożnie”🤎

















Obie książki mogą być wspaniałym prezentem 🤎 Wydane nakładem Gerardinum Wydawnictwo Świętej Tradycji. Będę do nich często wracać, to dla mnie bardzo ważne lektury duchowe.

Dobre lektury na owocnie przeżywany Adwent!

listopada 26, 2022

Dobre lektury na owocnie przeżywany Adwent!


Za chwile rozpoczniemy kolejny rok liturgiczny. Wraz z Adwentem wielu z nas na pewno będzie chciało duchowo przygotować się na przyjście Zbawiciela. Św. Bernard mówił:  „Zacznijcie to przygotowanie serca, nie tracąc ni chwili; czas krótki, bo Zbawiciel blisko jest”.


Adwent to wyjątkowy czas, w którym możemy lepiej się modlić i lepiej się wyspowiadać. Możemy też powziąć jakieś postanowienia, które w czasie adwentowym będą kształtowały z mocą Bożą nasze dusze i sumienia. 


Bardzo w tym wszystkim pomocna jest dobra lektura duchowa. Wydawnictwo Gerardinum wychodzi na przeciw wszystkim, którzy chcą owocnie dla ducha skorzystać z Adwentu i proponuje nam zestaw, składający się z trzech wspaniałych książek:


ROZMYŚLANIA I MODŁY NA CZAS ADWENTU I ŚWIĘTO NARODZENIA PAŃSKIEGO - reprint z 1880 r.


 
Zbiór nabożeństw na cały Adwent i Boże Narodzenie. Prócz rozważań na każdy dzień Adwentu, znajdują się tutaj także takie modlitewne perełki, jak Nieszpory Adwentowe na cześć N. M. P., Litania do N. M. P. Matki Dziecięcia Bożego, rozpamiętywanie tajemnic Najśw. Dzieciństwa Jezusa Chrystusa czy Nabożeństwo Betlejemskiej Drogi. Rozważania są krótkie acz treściwe. Otwierając tę książeczkę wstępujemy na pobożną drogę, wiodącą do stajenki Betlejemskiej, podążamy w duchu pastuszków i mędrców, otrzymujemy te same skarby łaski i miłości. W książeczce padają ważne słowa: Jezus nie przystąpi do duszy rozproszonej. Warto zatem skupić się na konkretnym tytule, dać się poprowadzić duchowo w adwentowym czasie i dołożyć  wszelkich starań, żeby między darami trzech Mędrców znalazło się nasze serce, bo nic innego ofiarować Jezusowi nie możemy i On też niczego innego od nas nie chce. 


Od 16 grudnia do codziennych rozważań i modlitw dołączają wielkie antyfony (krótkie parafrazy z wielkimi tajemnicami narodzenia Pańskiego) w języku polskim i łacińskim. Codziennie znajdziemy też jakiś akt strzelisty, ćwiczenie duchowe i rozmyślanie.


Dla mnie to absolutny adwentowy faworyt wśród wszystkich lektur. Mały format (wielkości dłoni) pozwala na to, by zabrać te książeczkę ze sobą i odczytać rozważania w kościele podczas adoracji. Z tą lekturą wychodzimy naprzeciw idącemu ku nam Zbawicielowi. 


Poniżej kilka zdjęć i link do książki:





 
Św. Alfons Liguori CZYTANIA ADWENTOWE tłum. O. Prokopa Kapucyna 2 części REPRINT
 


„Czytania adwentowe” autorstwa wybitnego duchownego i doktora Kościoła – świętego Alfonsa Liguori’ego, zawierają czytania duchowne na osiem pierwszych dni Adwentu, począwszy od pierwszej niedzieli, następnie uwagi na wszystkie dni Adwentu aż do Nowenny przed Narodzeniem Pańskim.


W drugiej części autor zamieszcza podzielone na 9 dni czytania do użytku również podczas Nowenny do Bożego Narodzenia, następnie czytania na Oktawę Bożego Narodzenia i na dni następne aż do uroczystości Trzech Króli, czytania na uroczystość Trzech Króli i na całą Oktawę oraz uwagi dodatkowe na święto Obrzezania Pańskiego i na dzień Przenajświętszego Imienia Jezus. 


Dzięki tak skonstruowanemu układowi tej książeczki, może ona służyć nie tylko podczas Adwentu, ale również w okresie Bożego Narodzenia do rozmyślań i medytacji nad Tajemnicą Wcielenia Syna Bożego.


Wraz ze świętym Alfonsem Liguorim patrzymy na boskie Dzieciątko, które prawie nie schodzi z rąk Najświętszej Maryi Panny - korzystamy zatem z pośrednictwa Maryi, o czym sam autor przypomina nam na końcu każdej uwagi. Książeczka doskonała do czytania wraz z „Rozmyślaniami i modłami na czas Adwentu”.


Kilka zdjęć i link do książki




 

ŻYWOT MATKI BOŻEJ Ojca Prokopa Kapucyna 1887 r. REPRINT

 



Wspaniała książka, wydana pierwotnie drukiem w 1887 r., autorstwa Ojca Prokopa Kapucyna, autora obszernych Żywotów Świętych na wszystkie dni całego roku, jest najdokładniejszą historią Najświętszej Maryi Panny, a nawet obszernym rozważaniem Jej życia. Początkowo myslalam, że będzie to pozycja podobna do książek opartych na objawieniach bł. Anny Katarzyny Emmerich, ale znalazłam tu znacznie więcej nowych dla mnie informacji. To wspaniała lektura na okres Adwentu! Możemy przyglądać się Matce Chrystusa, lepiej ją poznawać, przybliżać się z każdą stroną do Betlejemskiej stajenki. Po modlitwie różańcowej to piękny czas spędzony z Maryją.


Książka dostępna jest TUTAJ





Książki wydane zostały nakładem GERARDINUM WYDAWNICTWO ŚWIĘTEJ TRADYCJI.


Cały zestaw adwentowy znajdziecie TUTAJ


To moje wybory lektur duchowych na nadchodzący Adwent. Jeśli szukacie dobrej książki, która przyniesie duchowe owoce w tym pięknym czasie, to całym sercem polecam Wam te trzy piękne pozycje. Macie już zaplanowane, co będziecie czytać w tym pięknym czasie, by przygotować się na przyjście Jezusa?