marca 01, 2023
Pójdźmy wszyscy do Józefa! Rozważania na każdy dzień marca
Przed nami miesiąc marzec. W Kościele przeżywany jest jako miesiąc poświęcony św. Józefowi, a mnie osobiście kojarzy się z ogromnym wsparciem rodziny. Osobiście doświadczyłam łask wyproszonych za pośrednictwem tego niesamowitego i niezwykle skutecznego Świętego. Jeśli chcemy, by nasza rodzina z każdym dniem przypominała coraz bardziej Świętą Rodzinę, warto zwrócić się o pomoc do św. Józefa. Dlaczego do św. Józefa? Dlatego, że właśnie on potrafi wyprosić łaski dla całych rodzin, dla naszych mężów i ojców, którzy wpatrując się w przykład Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, stają się lepszymi mężami i ojcami, a ich rodziny stają się coraz bardziej chrześcijańskie. Dlaczego tak skutecznie rozwinął się ruch feministek? Dlatego, że przy kobiecie nie było mężczyzny, który choć cieniem przypominałby św. Józefa… Możemy dyskutować, że kobieta sama wybiera sobie mężczyznę „swoich marzeń”, najczęściej jednak opiera ten wybór na przykładach mężczyzn z własnego otoczenia: w szczególności ojca, wujków, stryjów, braci, najczęściej akceptując wady, z którymi się wcześniej zetknęła i oswoiła. Gdybym miała doradzić młodej kobiecie / dziewczynie, która staje przed wyborem męża, poradziłabym jako główne kryterium, by decydować się na wspólne życie z człowiekiem, który klęka przed Bogiem. Człowieka wpatrzonego w przykład św. Józefa. O ileż łatwiej przy św. Józefie przypominać Maryję! Jeśli decyzja została już podjęta i oparta o inne „kryteria”, to zawsze można prosić Świętego o ingerencję i o hojne łaski, szczególnie o tę ostateczną łaskę zbawienia - bo właśnie życie rodzinne ma nas prowadzić ku zbawieniu.
Książeczka o św. Józefie to 31 rozmyślań o Dziewiczym Ojcu Pana Jezusa, które wiele lat temu napisały siostry bernardynki. Doskonała pomoc do rozmyślań nad życiem i cnotami św. Józefa. Refleksja przekłada się na zmianę złych nawyków i poprawę życia. Serdecznie zachęcam, by czytać te krótkie rozdziały wraz z mężem. Siostry bernardynki wiele miejsca poświęciły świadectwom cudów, uzyskanych przed cudownym obrazem, znajdującym się w Sanktuarium św. Józefa w Krakowie, obok ich klasztoru. Czytanie na każdy dzień składa się z krótkiej refleksji, praktyki i modlitwy. Dowiadujemy się wiele o samym Świętym: „Józef święty, pisze María z Ágredy, był cudem świętości. Przyszedłszy na świat, zachwycał wszystkich pięknością swoją. W trzecim roku życia wiedza jego nadzwyczaj była rozwinięta, już wówczas poznawał Boga przez wiarę. Kiedy słyszał o Bogu lub dziełach Bożych, ulegał zachwyceniu. Już w latach dziecięcych umiał obcować z Bogiem, serce jego rozkoszowało się słodyczami modlitwy! W siódmym roku życia miał rozum całkiem rozwinięty, a pod względem świętości był zupełnie doskonały: uprzejmy, dobry, serdeczny, pobożny, a niewinny jak Anioł”
W części praktycznej staramy się być podobni do św. Józefa - każdego dnia otrzymujemy nowe wskazówki do pracy nad małymi cnotami - choć małymi w oczach ludzkich, są często wielkimi w swoich następstwach.
Każdy dzień to modlitwa o wzmocnienie w rozwoju duchowym, trzeciego dnia pojawia się krótkie westchnienie po modlitwie: „O święty Józefie, Przyjacielu Najświętszego Serca Jezusa, racz mi wyjednać tę łaskę... za którą Ci już dzięki składam, że mi ją wyjednasz!”
Nabożeństwo do św. Józefa jest przepiękne! Ufam, że wielu z Was się spodoba i chętnie, z pełną ufnością poprosicie tego wspaniałego Świętego o wstawiennictwo i łaskę zbawienia. Idźcie wszyscy do Józefa! Niech z jego pomocą i za jego wstawiennictwem mężowie i synowie przemieniają swoje serca na jego wzór, a kobiety u boku wspaniałych mężów rozkwitają w swej kobiecości na wzór Maryi. Pójdźmy wszyscy do Józefa!