Marzec jest miesiącem poświęconym św. Józefowi. W 30 dniowym nabożeństwie do świetego Opiekuna Jezusa trafiłam na słowa św. Teresy z Avila i tym tropem trafiłam na wspaniałą karmelitańską Doktor Kościoła. Św. Teresa od Jezusa (1515-1582) to reformatorka Karmelu, uznawana jest za tę osobę, która w Kościele odnowiła i rozpowszechniła nabożeństwo do św. Józefa. Nabożeństwo Teresy do św. Józefa miało wielki wpływ na cały Kościół i na cały świat. Teresa odzyskała nawet zdrowie za jego przyczyną (w 1542 roku) i starała się odwdzięczyć św. Józefowi jak tylko mogła: „I obrałam sobie za adwokata i patrona chwalebnego świętego Józefa i gorąco mu się polecałam. Widziałam jasno, że zarówno w tej potrzebie, jak i w innych, większych, dotyczących czci i zagubienia duszy, ten ojciec i patron mój wyprowadził mnie o wiele lepiej, niż ja umiałam prosić” pisze św. Teresa od Jezusa w swoim dziele „Księga mojego życia”.
Św. Teresa pisze dalej: „Dzięki wielkiemu doświadczeniu, jakie mam o dobrodziejstwach, które święty Józef uzyskuje u Boga, chciałabym przekonać wszystkich, aby stali się gorliwymi czcicielami tego chwalebnego Świętego. Nie znam nikogo, kto będąc tak naprawdę jego czcicielem, i podejmując szczególne praktyki, abym nie widziała go bardziej dojrzałym w cnocie, gdyż w wielkiej mierze przynosi to pożytek duszom, które polecają się jego opiece. Wydaje mi się, że upłynęło już kilka lat, jak co roku w dzień jego święta proszę go o coś i zawsze widzę to spełnione. Jeśli prośba jest nieco nietrafna, on ja ukierunkowuje dla większego mojego dobra”
Święta doświadczyła wizji (w 1561 r.) ubierania jej w szatę śnieżnobiałą przez Maryję i św. Józefa oraz stwierdzenia przez Maryję, że bardzo jest zadowolona z nabożeństwa Teresy do Jej Oblubieńca – św. Józefa. Doświadczyła także pewnego objawienia, w którym Chrystus po Komunii św. zobowiązał ją do założenia reformowanego klasztoru, który ma być właśnie pod wezwaniem św. Józefa:
„Pewnego dnia, po przyjęciu komunii, Jego Majestat nakazał mi zdecydowanie, abym starała się o to ze wszystkich moich sił, składając mi równocześnie wielkie obietnice:
- że bez względu na wszystko ten klasztor powstanie;
-i że gorliwie w nim będą Mu służyć;
-i że będzie pod wezwaniem św. Józefa;
- i że on (św. Józef) będzie nas strzegł u jednych drzwi, a u drugich nasza Pani;
-i że Chrystus będzie żył tam z nami;
-i że ten klasztor będzie niczym gwiazda, która wyda z siebie wielki blask;
- i że, choć zakony pozostają rozluźnione, to nie powinnam sądzić, że mało w nich służą Bogu; czym byłby świat, gdyby nie było osób zakonnych?;
-abym powiedziała mojemu spowiednikowi to, co On mi nakazywał, i że On go prosi, aby nie był temu przeciwny, ani mi tego nie utrudniał”
Pierwszym kościołem pw. św. Józefa w Kościele katolickim był zatem dopiero pierwszy kościół Reformy Terezjańskiej w Avila w Hiszpanii. Powstanie zreformowanego klasztoru św. Józefa zapoczątkowało wielkie dzieło reformy Karmelu, które również powierzyła z zaufaniem św. Józefowi.
Ojcowie Karmelici Bosi przybyli do Poznania w 1618 roku za zaproszenie fundatorki Katarzyny z Leszczyńskich Tęczyńskiej. Miejsce na klasztor znaleźli na ówczesnych przedmieściach, na Wzgórzu św. Wojciecha. Przecinał je wówczas ważny trakt handlowy, który prowadził od Bramy Wronieckiej na północ, w kierunku Pomorza. Być może na wybór takiej, a nie innej lokalizacji wpłynęła chęć nawiązania do obecnej w duchowości zakonu symboliki góry i wspinania się, gdyż jego początki sięgają pierwszych pustelników zamieszkujących na górze Kamel w Ziemi Świętej.
Już 21 czerwca 1621 r. dokonano konsekracji i poświęcenia drewnianego kościoła pod wezwaniem św. Józefa - pierwszej świątyni na ziemiach polskich noszącej to miano. W 1635 r. rozpoczęto budowę nowego murowanego kościoła. Prace trwały wiele lat, z przerwą spowodowaną przez wojnę polsko-szwedzką, która przyniosła miastu i klasztorowi pożary i zniszczenia. Ostatecznie nowa barokowa świątynia została konsekrowana w 1687 r.
Kiedy w 1801 r. rząd pruski skasował klasztor karmelitów bosych, kościół św. Józefa został przeznaczony na magazyn słomy, siana i na stajnie dla wojska. Znacznych strat doznał podczas przemarszu armii napoleońskiej. W 1831 r. został przebudowany na ewangelicki kościół wojskowy.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości świątynia została przekazana do użytku katolickiego wojska polskiego jako kościół garnizonowy. W okresie II wojny światowej kolejny raz zamieniono ją na magazyn.
Po zakończeniu działań wojennych Karmelici Bosi powrócili do Poznania i po odbudowie zniszczonych dachów, sklepień, elewacji, wprawieniu nowych okien, postawieniu prowizorycznych ołtarzy poświęcili kościół 15 września 1946 r.
21 września 2009 r. arcybiskup poznański Stanisław Gądecki ustanowił kościół Karmelitów Bosych w Poznaniu Diecezjalnym Sanktuarium św. Józefa.
23 marca 2014 r. ukoronowano obraz św. Józefa.
Gdy wchodzimy do świątyni czujemy niesamowity spokój. Główny ołtarz przykuwa uwagę subtelnym majestatycznym pięknem.
Pośrodku nastawy ołtarza znajduje się obraz św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus, który jest kopią dzieła flamandzkiego malarza br. Łukasza od św. Karola OCD. Oryginał powstał w Rzymie w 1668 r. i obecnie znajduje się w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP karmelitów bosych w Krakowie.
Święty Józef, w tym obrazie słynący łaskami, w 1715 r. został ogłoszony Patronem Miasta Krakowa. Natomiast kopię dla kościoła w Poznaniu wykonał artysta malarz Jerzy Kumala z Krakowa.
W oknie nad głównym ołtarzem umieszczono witraż z symbolem Ducha Świetego.
W ramionach transeptu znajdują się dwa duże obrazy olejne, przedstawiające Boże Narodzenie i Upadek Chrystusa pod ciężarem Krzyża, namalowane przez Alberta Tschautscha w 1878 r. Zostały one przywiezione po II wojnie światowej z Dolnego Śląska.
Również w transepcie, nad wejściem do kaplic św. Krzyża i Matki Bożej Ostrobramskiej, umieszczono wizerunki św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża pędzla Stefana Bukowskiego.
Kaplica po prawej stronie ołtarza głównego poświęcona jest Matce Bożej Ostrobramskiej. Pełny wystrój otrzymała w 1958 r. Ołtarz w stylu barokowym zbudowany został z elementów rozebranego kominka z dawnej rezydencji cesarskiej w Poznaniu.
Po lewej stronie prezbiterium mieści się kaplica Świętego Krzyża. Rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego, którą można w niej podziwiać, pochodzi z XVIII w., a współcześnie została odnowiona przez rzeźbiarza Janusza Bajkę.
W kruchcie urządzono kaplicę z obrazem Miłosierdzia Bożego, namalowanym przez znaną poznańską artystkę, Danutę Waberską.
W 1989 r. na klombie przed wejściem do świątyni postawiono rzeźbę św. Rafała Kalinowskiego, wykonaną w piaskowcu przez br. Kazimierza Szczecinę OCD.
Sanktuarium św. Józefa to niezwykle miejsce. Nabrało dla mnie osobiście niezwykłego znaczenia. Odkryłam je na nowo za sprawą św. Teresy od Jezusa. Serdecznie Was zachęcam, do odwiedzania tego miejsca, modlitwy i zawierzenia się opiece św. Józefa. Powtórzę za św. Teresą od Jezusa:
„Proszę tylko dla miłości Boga każdego, kto by mi nie wierzył, niech spróbuje, a z własnego doświadczenia przekona się, jak dobra i pożyteczna to rzecz, polecać się temu chwalebnemu Patriarsze i go czcić”, zatem PÓJDŹMY WSZYSCY DO JÓZEFA!
Gdy opuścicie już Sanktuarium, to po prawej stronie znajdziecie furtę, a w niej małą karmelitańską księgarnię - wspaniałe zaopatrzoną jeśli chodzi o dzieła karmelitańskich świętych i ich relikwie 🤎